20 maja w gdańskim sądzie okręgowym zapadł wyrok w sprawie
Amber Gold
. Po trzech latach procesu firmę uznano wreszcie za tzw.
piramidę finansową
, a
Marcin P. i Katarzyna P.
zostali uznani winnymi oszustwa.
Nie wiadomo jeszcze, jaką karę wymierzył im sąd, ponieważ ta informacja zawarta jest
w ostatnim z 60 tomów sentencji wyroku
. Sędzia
Lidia Jedynak
odczytuje go już dwa miesiące.
Jak informuje rzecznik gdańskiego SO sędzia
Łukasz Zioła
, sędzia odczytuje
średnio jeden tom w trakcie posiedzenia
.
- W czerwcu wyznaczano cztery dni posiedzeń tygodniowo, a w lipcu trzy dni. Posiedzenia rozpoczynają się o godzinie 9 i trwają do godziny 14.30 lub do 15 - wyjaśnia w rozmowie z Onetem.
- Obecnie
pozostało do odczytania ostatnich 20 tomów wyroku
. Przy założeniu utrzymania dotychczasowego tempa odczytywania wyroku można zakładać, iż
zakończenie jego ogłaszania może nastąpić we wrześniu
- dodaje.
Wyrok jest tak długi, ponieważ kodeks postępowania karnego wymaga, by wymienić w nim
wszystkich poszkodowanych
. W tym wypadku jest to 19 tysięcy osób.