W jednym z gdańskich sklepów osiedlowych doszło do
bójki na tle narodowościowym
. Inicjatorem zajścia był 27-letni Polak, który
zaatakował ukraińskiego zapaśnika
.
- Zatrzymany 27-latek, gdy usłyszał rozmowę pokrzywdzonego z obsługą sklepu, zaczął komentować jego pochodzenie. W sposób wulgarny zwracał się do niego, a
do obsługi sklepu miał pretensje, że go obsługują
- relacjonuje
Karina Kamińska
z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku w rozmowie z serwisem Trojmiasto.pl.
Obrażany klient nie reagował na zaczepki, co nie powstrzymało zdeterminowanego Polaka. 27-latek ostatecznie posunął się do ataku fizycznego, który szybko obrócił się przeciwko niemu.
- Sprawca mimo próśb obsługi, aby nie wszczynał awantur, stał się jeszcze bardziej agresywny. Zaatakował pokrzywdzonego, jednak - z uwagi na jego umiejętności - został
bardzo szybko przez niego obezwładniony
- tłumaczy policjantka.
Jak się okazało, obywatel Ukrainy przez wiele lat trenował zapasy. Obezwładniony agresor jednak się nie poddał i kontynuował awanturę nawet po przyjeździe funkcjonariuszy policji, których zwyzywał.
- W poniedziałek policjanci doprowadzili mężczyznę do prokuratora. 27-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut publicznego znieważenia na tle narodowościowym obywatela Ukrainy oraz znieważenia policjantów.
Mężczyzna przyznał się i poddał się dobrowolnie karze
- dodaje Kamińska.
Polak za swoje przewinienie przez 10 miesięcy będzie wykonywał nieodpłatne prace społeczne oraz pokryje koszty postępowania.