Policja w Gilford w New Hampshire
poinformowała o nakazie
aresztowania
Briana Hugh Warnera, znanego szerzej jak
o Marilyna Mansona
.
Chodzi o napaść na operatora kamery podczas jednego z koncertów. Do sytuacji miało dojść w 2019 roku podczas w amfiteatrze Bank of New Hampshire Pavilion. Policja nie wyjaśnia dokładnie jak miała wyglądać napaść muzyka na operatora, informuje jednak, że
nie chodzi o napaść seksualną
.
"Wydanie nakazu aresztowania nie oznacza domniemania winy" - dodano.
Sprawę skomentował w NBC News Howard King,
adwokat
Marilyna Mansona:
- Dla nikogo, kto był na koncercie Marilyna Mansona, nie jest tajemnicą, że lubi prowokować na scenie, zwłaszcza przed kamerą. Gdy poprosiliśmy o jakiekolwiek dowody na rzekome szkody, nie otrzymaliśmy odpowiedzi - powiedział.
King w rozmowie z New York Tims przekazał z kolei, że
operator zażądał ponad 35 000 dolarów po tym, jak "niewielka ilość śliny spadła na jego ramię"
.
Muzykowi grozi do roku więzienia i grzywna w wysokości do 2000 dolarów.
Przypomnijmy, policja w Los Angeles bada zarzuty dotyczące przemocy domowej ze strony Mansona. Aktorka telewizyjna i filmowa Evan Rachel Wood oraz trzy inne kobiety w lutym tego roku poinformowały, że piosenkarz znęcał się nad nimi. Muzyk zaprzeczył jednak tym doniesieniom: