Jak informuje
Dziennik Gazeta Prawna
,
Narodowy Fundusz Zdrowia
planuje wdrożyć działania, które pozwolą na skrócenie kolejek do lekarzy-specjalistów. W planach są m.in. pilniejsze kontrole poradni i rejestrów oraz wizyty tajemniczych klientów.
NFZ chce
"uzdrowić" system kolejek
we współpracy z Rzecznikiem Praw Pacjenta. Fundusz chce m.in., aby system kolejkowy był bardziej elastyczny, np. aby w przypadkach, gdy pacjent odwołuje wizytę, na jego miejsce łatwiej można było zapisać kogoś innego. Obecnie może być to tylko osoba zapisana w kolejce, docelowo mógłby być to każdy ze skierowaniem.
Poza tym NFZ chce, aby w przypadku długich kolejek dyrektorzy oddziałów wojewódzkich mogli sprawdzać, skąd one się biorą. W przychodniach mieliby pojawiać się również
"tajemniczy klienci"
z Funduszu oraz z biura Rzecznika Praw Pacjenta.
- Chodzi o to, żeby wprowadzić osoby,
które podają się za pacjentów
i sprawdzają jakość systemu - mówi rozmówca Dziennika Gazety Prawnej z NFZ.
Tajemniczy klienci mieliby sprawdzać,
czy wirtualne terminy są zgodne z rzeczywistymi.
"Jeżeli termin odbiegałby od podanego na portalu, mogłoby być wszczęte postępowanie administracyjne, a poradniom groziłyby kary finansowe. To miałoby zmotywować do rzetelniejszej sprawozdawczości" - tłumaczy DGP.