W zeszłym tygodniu
Kolonko
ogłosił, że
Paweł Kukiz wystartuje z list jego partii, #R Revolution
. Ten jednak wciąż tego nie potwierdził, nie ogłosił też jeszcze, w jakiej formule wystartuje w jesiennych wyborach. Media donoszą o powolnym rozpadzie jego partii, którą opuszczają kolejni członkowie, co może oznaczać, że lider Kukiz’15 raczej nie rozważa samodzielnego startu.
Według nieoficjalnych informacji lider Kukiz’15 negocjuje m.in. z
Bezpartyjnymi Samorządowcami
. Jak podaje Polsat News, najbardziej realna jest
koalicja z Konfederacją
. Jednym z warunków Kukiza ma być jednak "schowanie" Kai Godek.
Według informacji
Wyborczej
i
Rzeczpospolitej
z list Konfederacji mieliby wystartować zarówno Kukiz, jak i Kolonko. Mówi się nawet o tym, że Kolonko miałby dostać
pierwsze miejsce na liście w Warszawie
.
Tymczasem Kolonko na stronie swojej partii #R Revolution zamieścił
apel skierowany do Pawła Kukiza
. Upomina go w nim i prosi, aby trzymał się ustalonego wcześniej planu.
"Panie Pawle Kukiz -
przywołuję Pana do porządku
. Proszę trzymać się planu i ustaleń porozumienia, które osiągnęliśmy we Wrocławiu w którym
połączyliśmy ręce jako nowa partia polityczna
#R Revolution otwarta na wszystkich tych, którzy chcą bogatej, silnej i dumnej Polski" - pisze Kolonko.
Dalej tłumaczy, że "antypolskie media" wykorzystują niezdecydowanie Kukiza, by "szarpać sukmaną Rzeczpospolitej dla własnych korzyści".
"To
Pana nieracjonalna bierność
powoduje, że politycy - tak jak przed wyborczym biegiem po półmilionowe pensje Unijne - znów szukają kuriozalnych połączeń ‘koalicyjnych’ do katapultowania się na stołki tym razem do parlamentu polskiego, obdzielają się już jedynkami i używają mojego nazwiska i partii #R REVOLUTION do
szukania karkołomnych i krótkotrwałych układów politycznych
, które przeczą zasadom grawitacji sceny politycznej w Polsce" - kontynuuje.
Przypomina Kukizowi, że
zgodził się już przystąpić do Rewolucji #R
i sygnował to uściskiem ręki "na rancho we Wrocławiu".
"Jest tylko jedna droga do porozumienia polskich patriotów, którą przedstawiłem Panu na spotkaniu w gmachu Sejmu w Polsce i zreasumowałem w Orędziu o Stanie #R . Tą drogą jest Rewolucja #R do której
Pan zgodził się przystąpić i sygnował uściskiem ręki na rancho we Wrocławiu
. Dla mnie, jak dla wszystkich ludzi honoru,
taki męski "handshake" jest pieczęcią naczelnej zasady naszej Rewolucji #R.
".
"Jest Pan wspaniałym patriotą, człowiekiem, którego w #R określamy mianem ‘swój chłop’, a co ważniejsze jest Pan jednym z Nas, bo nie jest Pan politykiem. (...) Bo jesteśmy
Inni niż politycy, jesteśmy Lepsi niż cały ten szum medialny który im sprzyja
. Jesteśmy
Polish Power
, która po latach ciemiężenia przez polityczne kliki, staje teraz ramię w ramię do wspólnej walki o przyszłość Polski i nas samych w niej i da Bóg - odbierze władzę z rąk polityków i przywróci ją znów polskiemu, wspaniałemu Narodowi".