Po ostatnich aferach związanych z przyznaniem się
Facebooka
do śledzenia użytkowników i wycieku ich danych do działających nieetycznie firm zewnętrznych Facebook i
Mark Zuckerber
g przezywają kryzys wizerunkowy. Młody miliarder jest coraz mniej lubiany. Po przesłuchaniach przed Komisją Senacką w związku kontrolowaniem danych udostępnianych na portalu, nad prezesem Facebooka zawisły czarne chmury.
Akcjonariusze
są niezadowoleni z Zuckerberga, ponieważ przez błędy, które popełnił, Facebook stracił setki milionów dolarów. Podobno prowadzona jest już zakulisowa kampania na rzecz zmian w zarządzaniu firmą. Szczególną uwagą objęte są postulaty dotyczące ustąpienia Zuckerberga z funkcji prezesa Facebooka oraz zmiany w uprzywilejowaniu go w głosowaniu.
Chodzi o to, że akcje Facebooka dzielą się na klasę A i B. Wszystkie z nich dają takie same udziały w akcjonariacie, ale
akcje klasy B mają 10 razy większą siłę podczas głosowań akcjonariuszy.
75 % tych akcji posiada Zuckerberg
. W tym wypadku, nawet gdyby akcjonariusze zechcieli usunąć Zuckerberga z Facebooka, to nie mają takiej możliwości, ponieważ ten zawsze ich przegłosuje.
Większość akcjonariuszy, bo aż
83%
na ostatnich dwóch walnych zebraniach zagłosowało za przeprowadzeniem zmian, czyli odwołaniem prezesa Facebooka.