Aktor i reżyser Iwan Wyrypajew zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa i został obywatelem Polski

- urodzony w Rosji reżyser, aktor i dramatopisarz poinformował wczoraj, że

. Wniosek o nie złożył jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie. W mediach społecznościowych przyznał, że nie chce mieć nic wspólnego z rosyjskim reżimem.

"Dziś zostałem obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej. Złożyłem wniosek o obywatelstwo do prezydenta Polski, Pana Andrzeja Dudy jeszcze przed wojną, prawie rok temu. A

Żegnam się z moim rosyjskim obywatelstwem. Niestety, ja, podobnie jak moi koledzy pisarze, naukowcy i sprawiedliwi ludzie z sercem, pod koniec lat 30 ubiegłego wieku w nazistowskich Niemczech, też

" - napisał Wyrypajew.

Jego post opublikowano m.in. na stronie Domu Artystycznego WEDA. 

"Bardzo mi przykro, że Rosja weszła w faszystowski reżim. I

. Będę dalej robił wszystko, co w mojej mocy, aby uwolnić Rosjan od tej strasznej niewolnictwa i tyranii, z którą żyli przez wiele, wiele lat. Jestem wdzięczny wszystkim moim polskim przyjaciołom, kolegom, wszystkim, którzy pomagali mi żyć i pracować w tym wspaniałym kraju przez te wszystkie lata. Szczególne podziękowania dla moich prawników, którzy pomogli mi przejść tę dość trudną procedurę prawną" - czytamy.

"Mam Polskę, rodziców, braci, siostry, dzieci, uczniów, kolegów, przyjaciół. No to jestem w domu. Zawsze wierzyłem i nadal wierzę, że człowiek nie jest ludem, nie narodem, nie rasą, a nawet płcią. Człowiek jest wszechświatem". 

Iwan Wyrypajew urodził się w Irkucku, tam ukończył Szkołę Teatralną na wydziale aktorstwa. Studiował również reżyserię w Moskwie. Od wielu lat mieszka i pracuje w Warszawie. Za swoje inscenizacje teatralne zdobywał wiele nagród, a światowy rozgłos przyniósł mu dramat

. W 2012 roku otrzymał Paszport Polityki w kategorii "teatr". 

W mediach o reżyserze głośno zrobiło się na początku marca, kiedy poinformował, że swoje

pochodzące z budżetu Rosji przekaże ukraińskim

.

"Drodzy koledzy! W waszym teatrze grana jest moja jedna, a czasem kilka moich sztuk. Na podstawie umowy zawartej między nami, co kwartał wypłacacie mi autorskie wynagrodzenie, czyli procenty ze sprzedaży biletów. Ponieważ wasz teatr jest finansowany przez Ministerstwo Kultury Federacji Rosyjskiej lub miejski departament kultury waszego miasta - to znaczy przez państwo, które prowadzi teraz przestępczą wojnę z narodem ukraińskim, zabijając obywatelki i obywateli tego kraju, niszcząc infrastrukturę miast i wsi - podjąłem decyzję i chcę was o tym poinformować, że wszystkie pieniądze, które otrzymam z waszego teatru, będę przelewać na fundusze pomocy Ukrainy" - pisał Wyrypajew do rosyjskich teatrów. 

"Nasze wspólnie zarobione pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc ukraińskim uchodźcom, dzieciom i matkom, wszystkim, którzy teraz potrzebują tej pomocy. Cieszę się, że w ten sposób

tym, którzy ucierpieli i cierpią przez barbarzyński atak Rosji". 

Zobacz też: