Startup Sanas opracował rozwiązanie dla centrów obsługi klienta, które
modyfikuje głos operatora call center
. Narzędzie pozwala w czasie rzeczywistym
zmienić egzotyczną dykcję pracownika na bardziej amerykańską czy europejską
.
Inicjatywa zebrała już
ponad 132 miliony dolarów dofinansowania
od różnych podmiotów na rozwój narzędzia. Według danych Sanas ich rozwiązanie zwiększa o 31 proc. klarowność oraz jasność komunikacji między klientem oraz operatorem, a także
podnosi poziom zadowolenia konsumenta
z obsługi centrum wsparcia o 25 proc.
Pomysł zrodził się m.in. dzięki Massihowi Sarimandowi oraz Sharathowi Keyshev Narayanowi, którzy sami w przeszłości doświadczyli rasizmu ze strony wściekłych klientów, kiedy jeszcze pracowali w call center. W ten sposób założyciele startupu chcą chronić pracowników i zwiększyć komfort konsumentów.
Decyzja o użyciu Sanas zawsze będzie stała po stronie konkretnego operatora. Twórcy stworzyli to narzędzie tak, żeby kierownictwo nie mogło odgórnie włączyć filtra dźwiękowego na wszystkich stanowiskach.