Wczoraj
rolnicy z Agrounii protestowali przed Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów
w Warszawie. Domagają się zmian w związku z
nieprawidłowym oznakowaniem owoców i warzyw
znajdujących się na sklepowych półkach.
Przedstawiciele Agrounii twierdzą, że klienci są wprowadzani w błąd przez
sieci handlowe
, ponieważ produkty z importu są oznaczane jako polskie.
- Od kilku miesięcy pokazujemy liczne przypadki nieprawidłowości w sklepach związanych ze znakowaniem produktów. Niestety nikt z pracowników, urzędników, polityków nie robi nic, by zapobiec tej sytuacji, by cokolwiek zmienić - mówił na proteście Michał Kołodziejczak z Agrounii.
Wczoraj
UOKiK poinformował także, że inspektorzy Inspekcji Handlowej
sprawdzili w ubiegłym roku
5,5 tysięcy partii owoców i warzyw i zakwestionowali prawie 25 procent z nich.
Nieprawidłowości miały najczęściej dotyczyć braku informacji lub błędnych danych o kraju pochodzenia.
- Konsument musi dysponować rzetelną informacją skąd pochodzą ziemniaki, pomidory, ogórki czy jabłka. Często na tej podstawie konsument w ogóle decyduje o tym czy dokona zakupu.
Niedopuszczalne jest, aby sklepy wprowadzały konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia produktów -
przekazał w komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
- Docierają do nas sygnały od konsumentów, rolników i organizacji pozarządowych dotyczące nieprawidłowości na rynku rolno-spożywczym.
Bierzemy je pod uwagę w naszych postępowaniach i przy planowaniu kontroli.
Trzeba pamiętać, że w Polsce jest ok. 340 tys. różnych sklepów, dlatego tak ważną, pozytywną rolę mogą odegrać organizacje pozarządowe. Organizacje te poprzez dodatkowy nacisk konsumencki na nieuczciwych przedsiębiorców, poprzez piętnowanie nieprawidłowości mobilizują ich do odpowiedzialnego działania. Przy konstruktywnej postawie niewątpliwie stanowią ważne uzupełnienie krajowego systemu nadzoru tak, jak to się dzieje również w pozostałych krajach Unii Europejskiej - dodał szef UOKiK.
W 2019 roku Inspekcja Handlowa przeprowadziła ponad 800 kontroli jakości i oznakowania warzyw (w tym ziemniaków) i owoców.Kontrole odbywały się w sklepach w całej Polsce, także w największych sieciach takich, jak Biedronka, Auchan, Carrefour, Lidl, Kaufland.
fot. Facebook Agrounia
fot. Facebook Agrounia