Kilka dni temu były wicewojewoda dolnośląski
Jacek Protasiewicz
wyjawił, że w czasie pobytu na Malcie Protasiewicz
oświadczył się swojej partnerce 22-letniej Darii Brzezickiej
- działaczce Trzeciej Drogi.
Super Express
przygotował z tej okazji specjalną okładkę z parą, na której Brzezicka pokazuje swój pierścionek.
Protasiewicz na łamach
Super Expressu
pochwalił się, że oświadczyny zostały przyjęte:
Teraz na łamach dziennika zdradził swoje kolejne plany na przyszłość. Zdradził, że chce mieć z Darią w przyszłości
córeczkę i synka
i że czeka na decyzję odnośnie
unieważnienia poprzedniego małżeństwa
:
- Nawet się ucieszyłem, że pan premier Donald Tusk odwołał mnie z funkcji wicewojewody, bo umożliwił mi w ten sposób tygodniowy pobyt z Darią na Malcie. Na Malcie kupiłem pierścionek zaręczynowy i się oświadczyłem. W tej chwili czekam na unieważnienie poprzedniego małżeństwa - od tego zależy termin mojego ślubu z Darią. Miłość jest dziś dla mnie najważniejsza. Chcę się ożenić w Kościele Katolickim, ale mogę to zrobić również w Kościele Protestanckim. Chcę, żeby Daria miała biały welon. Bardzo ją kocham, nie chcę jej stracić, jest całym moim życiem! - wyznał.
Polityk dodał, że jego poprzedni związek skończył się przez natłok pracy. Stwierdził, że tym razem nie popełni tego błędu:
- Dwa razy w życiu znalazłem się w sytuacji, w której wszystko stało się jasne, dokładnie takie, jakie ma być. Ten pierwszy raz zgasł pewnie w większości z mojej winy, bo
za dużo było pracy,
mojego zaangażowania w politykę, a za mało było troski, miłości. Tym razem
z Darią tego błędu nie popełnię
- stwierdził.
W sieci pojawiło się wiele krytycznych komentarzy pod adresem polityka. Protasiewicz wyjaśnił, że będzie ubiegał się o unieważnienie małżeństwa, argumentując to
brakiem dojrzałości
do zawarcia związku małżeńskiego. Politykowi szybko wytknięto jednak, że gdy brał ślub ze swoją poprzednią partnerką miał 35 lat, a jego obecna partnerka, z która ma zamiar się pobrać, ma obecnie 22 lata: