fot. Parlament Europejski
Zgodnie z kalendarzem wyborczym w Ukrainie, wybory parlamentarne powinny odbyć się 29 października 2023 roku, a wybory prezydenckie - pod koniec marca 2024 roku. Tymczasem z sondażu Centrum Razumkowa wynika, że
64 proc. Ukraińców jest przeciwko przeprowadzeniu wyborów w czasie wojny
.
Argumentują, że państwo nie ma pieniędzy na zorganizowanie wyborów i zapewnienie bezpieczeństwa wyborcom, a prawo nie pozwala na przeprowadzenie głosowania podczas stanu wojennego. Ponadto mieszkańcy okupowanych terytoriów oraz żołnierze na froncie nie będą mogli wziąć w nich udziału.
Z kolei 6 proc. respondentów uważa, że wybory są konieczne do
utrzymania demokracji w kraju
, 5 proc. wskazuje, że zademonstrują one światu, że Ukraina jest państwem demokratycznym, a pozostałe 5 proc., że konieczna jest zmiana lub odświeżenie rządu.
Twórcy sondażu zapytali badanych także o ich preferencje polityczne. 15 proc. respondentów stwierdziło, że głosowałoby na istniejące partie polityczne, 24 proc. na nowo utworzone siły polityczne, gdyby takie powstały, a 31 proc.stwierdziła, że nie ma to dla nich znaczenia.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 21-27 września na reprezentatywnej próbie 2016 respondentów. Błąd statystyczny nie przekracza 2,3 proc.