Polska pierwszy raz z nagrodą za bezpieczne drogi, zaostrzenie przepisów zdziałało cuda

po raz pierwszy przyznała

. W latach 2012-2022 Polska zmniejszyła

drogowych

co jest wynikiem lepszym jedynie od zeszłorocznego zwycięzcy, Litwy. Z kolei w UE średnio ten wskaźnik znalazł się na poziomie 22%.

Śmiertelność na drogach na jednego mieszkańca wyniosła w Polsce w ubiegłym roku 50 na milion. Dla porównania w 2012 roku wskaźnik ten wyniósł 93 na milion. Według zebranych danych w 2022 roku wyprzedziliśmy m.in. Włochy, gdzie wskaźnik wyniósł 54 na milion.

, a następnie Szwecja - 22 na milion.

Przyznanie Polsce nagrody zbiegło się w czasie z nową analizą opublikowaną przez Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, która pokazuje, że liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w UE wzrosła w ubiegłym roku o 4% do 20 679. Rada podkreśla jednak, że liczba ta jest nadal o 9% niższa niż w 2019 roku.  

Eksperci Rady wymienili kilka kluczowych elementów, które zadecydowały o przyznaniu tegorocznej nagrody Polsce. Oprócz zmniejszenia śmiertelności na drogach wzięto pod uwagę wprowadzony kompleksowy Krajowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2021-2030, czteroletni Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej. Nie bez znaczenia była także rozbudowa sieci fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości. Na nagrodę przełożyły się także przepisy dotyczące "korytarzy ratunkowych".

Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu zauważa jednak, że

. Podkreślono, że maksymalna prędkość 140 km/h na autostradach jest najwyższa w UE z wyjątkiem Niemiec. Organ uważa, że Polska powinna również rozważyć ograniczenie prędkości do 30 km/h na drogach używanych przez pieszych i rowerzystów na obszarach miejskich.

"W ciągu dziesięciu lat Polska znacznie poprawiła bezpieczeństwo na drogach i

.  Prawdziwe zaangażowanie w wyznaczanie celów, poprawę infrastruktury i wzmocnienie egzekwowania prawa, to kluczowe czynniki, które przyczyniły się do tak imponującego spadku liczby wypadków" - powiedział Antonio Avenoso, dyrektor wykonawczy Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu

"Jeśli chodzi o Europę jako całość, potrzebne są dalsze działania, zarówno na szczeblu unijnym, jak i krajowym. "Pakiet bezpieczeństwa ruchu drogowego", ogłoszony przez Komisję Europejską w marcu, wprowadza pewne pozytywne zmiany w zakresie licencjonowania kierowców i może poprawić transgraniczne egzekwowanie przepisów. Cieszy również nowa inicjatywa umożliwiająca transgraniczne uznawanie zakazów prowadzenia pojazdów. Teraz do państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego należy dopilnowanie, aby elementy, które mogą mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo na drogach, zostały usunięte, a potencjalne bezpieczeństwo na drogach wynikające z pakietu zostało poprawione" - dodał.

Zobacz też: