22-letni
Oskar Szafarowicz
to działacz
młodzieżówki PiS
, który studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Jest on jednym z bardziej aktywnych działaczy partii w mediach społecznościowych.
Wczoraj opublikował w sieci wpis, w którym przekazał, że
Komisja Dyscyplinarna UW wszczęła wobec niego postępowanie
. Postawiono mu zarzut "aktywności publicznej, w tym w mediach społecznościowych, nie licującej z godnością studenta". Szafarowiczowi grozi wydalenie z uczelni:
Jest związane z jego innym wpisem w mediach społecznościowych, w którym piętnował on
Magdalenę Filks
i wskazywał jej syna jako ofiarę pedofila Krzysztofa F.. Szesnastolatek popełnił samobójstwo.
Na sytuację wówczas natychmiast zareagowała rzeczniczka Unii Europejskich Demokratów Daria Brzezicka, która podobnie jak Oskar Szafarowicz studiuje na Uniwersytecie Warszawskim. Przygotowała list otwarty do uczelni o usunięcie działacza. W odpowiedzi uczelnia zajęła się sprawą działacza PiS.
Okazuje się, że za Szafarowiczem ma zamiar
wstawić się minister edukacji Przemysław Czarnek
. Opublikował na wpis na Twitterze, w którym przekazał, że
zaprasza działacza PiS na spotkanie
, na którym omówią wystąpienia Czarnka do Rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Polityk dodał też, że "Komisja dyscyplinarna uczelni nie jest od tego, by angażować się politycznie po jakiejkolwiek stronie":
Student UW podziękował za wstawienie się za nim: