W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej komentarzy krytykujących wczorajsze wydanie
Pytania na Śniadanie
w TVP. Do programu zaproszono bowiem ekspertów, którzy zachwalali
flippowanie udziałami w nieruchomościach
. Rozmowę, w której padły też słowa o "sprzątaniu" w nieruchomościach i "przywilejach" lokatorów w Polscce, skomentowali m.in. Jan Śpiewak i Janusz Cieszyński.
Gośćmi
Pytania na Śniadanie
byli
Piotr Turalski
- ekspert rynku nieruchomości oraz
Elżbieta Liberda
, właścicielka Kancelarii Radcy Prawnego, specjalizująca się w obrocie nieruchomościami, a także autorka książki
Być rentierem - jak bezpiecznie inwestować w nieruchomości pod wynajem
.
Niedawno
zasłynęła
w sieci głośnym nagraniem, na którym
żaliła się, że branża deweloperska nie dostaje żadnych przywilejów
.
Na antenie TVP Liberda tłumaczyła m.in. na czym polega flippowanie.
- Flippowanie to krótko mówiąc obrót nieruchomościami. Należy znaleźć okazję, kupić tanio, drożej sprzedać. Natomiast taką odmianą flippowania, z uwagi na to, że ceny nieruchomości są duże, jest to, że wielu inwestorów tych bardziej zaawansowanych wynajduje np.
nieruchomości ze skomplikowanym stanem prawnym, zadłużone albo z lokatorami
. I wtedy te nieruchomości
są tańsze, no bo trzeba trochę w nich posprzątać
i następnie poprzez regulację stanu prawnego tworzymy produkt, który następnie może być przeznaczony do sprzedaży dla osób, które nie są zawodowcami.
- Czyli to jest praca? - zapytała Katarzyna Dowbor.
- To jest praca i w szczególności praca dla prawników, bo musimy te tematy uporządkować, ale też dla agentów nieruchomości - odpowiedziała Liberda.
Rozmówcy
Pytania na Śniadanie
mówili też o ryzyku dotyczącym flippowania. Wówczas Liberda zwróciła uwagę na "uprzywilejowanie" lokatorów w Polsce.
- Trzeba uważać na mieszkania z lokatorami.
Musimy pamiętać, że w polskim prawie lokatorzy są bardzo uprzywilejowani
i to nie jest tak, jak widnieje w ogłoszeniu, że można eksmitować taką osobę. To są procesy bardzo trudne, wieloletnie. Nie należy eliminować takich ofert, ale trzeba się temu przyjrzeć - mówiła.
Całą rozmowę wciąż można obejrzeć na
stronie programu TVP
. Jej fragment pojawił się natomiast na Twitterze, wywołując wiele
komentarzy
.
"Tak w PnŚ wytłumaczono flippowanie na udziałach mieszkań. Ja dołożę tylko przykład. Fliper w Warszawie kupił 1/80 udziału w mieszkaniu i zażądał od lokatorki 100 000 zł za czynsze, które płaciła poniżej rynkowej wartości. Kiedy odmówiła, wniósł o eksmisję. To znaczy "posprzątać"?" - napisał Łukasz Michnik, działacz Młodej Lewicy.
"
Skandal w TVP.
Promowanie spekulacji na rynku mieszkaniowym w PUBLICZNEJ telewizji, gdy miliony młodych osób nie mają gdzie mieszkać. Obrzydliwe" - skomentował Jan Śpiewak.
"Ja pierdzielę. Trzeba było wprost powiedzieć, że trzeba "wyje... wkładkę mięsną, np. poprzez odcięcie mediów albo zamurowanie drzwi i okien", a nie bawić się w banialuki o "posprzątaniu" i "uregulowaniu stanu prawnego". Media publiczne, wstyd" - napisał Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
"Kilka lat opisywałem warszawską reprywatyzację. Rozmawiałem z ludźmi, których na starość wyrzucano z mieszkań, którym grożono, których "sprzątano", by sprzedać kamienicę.
Nie ma miejsca na to kure*two. TVP powinna się wstydzić, że promuje "sprzątanie" mieszkań z lokatorów
" - dodał.
"W dobie kryzysu mieszkaniowego Pani Mecenas od słów "deweloperzy mają w Polsce przesrane" została zaproszona do
Pytania na Śniadanie
. Opowiadała, że flipping to cudowne narzędzie do "sprzątania" tzw. problematycznych nieruchomości z lokatorami, które potem są gotowymi "produktami". N
ie wiedzieliśmy, że TVP chce renesansu dzikiej reprywatyzacji
" - skomentowało Miasto Jest Nasze.
"Wyobrażacie to sobie? W publicznej telewizji mówi się wprost o "sprzątaniu" mieszkań z lokatorów i wychwala flipping! I to w czasach, gdy wielu osób nie stać nawet na najem mieszkania a młodzi muszą mieszkać z rodzicami… To o takie TVP walczyliśmy ? Ja nie" - napisał Jan Mencwel.
Do rozmowy o flippowaniu odniósł się też
Janusz Cieszyński
, poseł PiS i były minister cyfryzacji.
"Flipperzy w Pytaniu na Śniadanie. W tym pani Liberda, która ostatnio mówiła o tym, jaka krzywda spotyka w Polsce deweloperów. Skończenie z tą patologią pompującą ceny jest prawie tak ważne jak atom i CPK, a najłatwiej to zrobić".