W zeszłym roku
Sąd Lekarski
przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Łodzi ukarał lekarza-antyszczepionkowca
Huberta Czerniaka rocznym zakazem wykonywania zawodu
. Uznano, że Czerniak podczas medialnych wystąpień oraz na swoim kanale na YouTube przekonując, że szczepienia są szkodliwe, szerzył
"postawy antyzdrowotne"
niezgodne z przepisami kodeksu etyki lekarskiej.
Czerniak odwołał się od wyroku. W zeszłym tygodniu
Naczelny Sąd Lekarski
, rozpatrując sprawę Czerniaka,
zwiększył wymiar kary do dwóch lat.
W tym czasie lekarz nie będzie mógł więc przyjmować pacjentów, kierować ich na badania i wypisywać recept.
To pierwszy tak surowy wyrok w Polsce.
- Jest to pierwszy wyrok, w którym zdecydowaliśmy się, ze względu na lata działalności i brak jakiegokolwiek umiaru w tym co robi, na tak surowy wyrok. Jest to pierwszy tak surowy wyrok - wyjaśnia w rozmowie z TVN24
dr Jacek Miarka
, przewodniczący Naczelnego Sądu Lekarskiego.
Huber Czerniak to jeden z najbardziej zaangażowanych w walkę ze szczepionkami lekarzy, od lat współpracuje ze stowarzyszeniem
STOP NOP Justyny Sochy
. Prowadzi również kanał na YouTube, gdzie obserwuje go ponad 170 tysięcy osób. Jego wypowiedzi wiele razy budziły kontrowersje
-
Czy mam się zgodzić na faszyzm i mordowanie ludzi, tylko przy użyciu strzykawek, a nie komór gazowych?
- mówił podczas jednego z wystąpień.
Wyrok w swojej sprawie Czerniak skomentował już na YouTubie, zapowiada, że złoży kasację do Sądu Najwyższego.