Niedawno
Samuel Pereira
odniósł się na Facebooku do
protestów zwolenników aborcji
. Stwierdził, że hasła niesione przez protestujących brzmią jak hasła z XIX wieku, kiedy chodziło o niewolników:
Teraz dziennikarz opublikował kolejny wpis na Facebooku, w którym
informuje o swoim bojkocie marki Reserved
. Na stronie internetowej sklepu
znalazł ubrania z wzorem błyskawicy
:
"Reserved dołączył do "Wypierdalać"?
Od lat kupuję w Reserved
(m. in. dlatego że to polska firma), robię zakupy na miejscu i przez zamówienie. Niecały miesiąc temu zrobiłem tam zakupy na ponad 560 zł i planowałem w przyszłym tygodniu zrobić kolejne (świąteczne prezenty).
Dziś zostałem przez firmę Reserved zmuszony do zaprzestania korzystania z jej produktów
i nie zostawiania już pieniędzy w jej sklepach" - napisał Pereira.
"Jestem ojcem dwójki dzieci, uważam że życie dziecka jest równe życiu dorosłego i dzieci mają takie same prawa do życia, jak dorośli, co gwarantuje im Konstytucja RP. Nie widzę powodu dla którego czlowiek w imię swojej wygody miał prawo zabijać drugiego, bo jest "gorszy", tj. chory.
Jako ludzie cywilizowani powinniśmy wiedzieć, że człowiek mniejszy, bezbronny, chory nie jest "gorszy". Reserved najwidoczniej uważa inaczej
" - tłumaczy.
"Wiem, że mój wpis może się spotkać z hejtem spod znaku "Wypierdalaj", ale Polska to też mój kraj, żadne lobby aborcyjne nie ma prawa mi kazać z niego "wypierdalać", a ja mam prawo do wyrażania swoich opinii, do czego też Was zachęcam . (link do strony Reserved po najechaniu na nazwę firmy na początku posta)" - dodaje.