W poniedziałek
Super Express
poinformował o
zatrzymaniu przez policję Joanny P.
znanej z programów
Królowe życia
oraz
Damy i wieśniaczki
emitowanych na antenie stacji TTV należacej do grupy TVN
.
Kobieta fortunę odziedziczyła po zmarłym ojcu. W programie Królowe życia sympatie widzów zyskała m.in. wspominkami o nim.
Teraz celebrytka wraz ze swoim partnerem Adamem J. została zatrzymana
w sprawie zabójstwa 75-letniej mieszkanki Pragi-Północ
. Partner Joanny P., brał udział w zabójstwie.
W 2014 roku 75-letnia kobieta została oblana kwasem przez Piotra G. w windzie swojego bloku. Zabójstwo swojej sąsiadki zlecił Maciej M. Partner Joanny P., Adam J. miał przywieźć Piotra G. na miejsce przestępstwa. 75-latka trafiła do szpitala, jednak w wyniku powikłań po poparzeniach twarzy zmarła.
Oprócz tego w toku śledztwa okazało się, że doszło do pomyłki. Maciej M. zlecił zabójstwo innej sąsiadki.
Piotr G., Maciej M. i Adam J. zostali
zatrzymani przez policję po 5 latach od popełnienia przestępstwa
. Adam J. wyszedł z aresztu po wpłaceniu 100 tys. zł. poręczenia majątkowego.
Jak podaje
Super Express
Joanna P., by ratować ukochanego
postanowiła
przekazać prokuratorowi Andrzejowi Z.
ogromną łapówkę w wysokośc
i miliona złotych.
Prokurator został już odsunięty od sprawy i czeka na postawienie zarzutów.
Celebrytka i jej partner zostali tymczasowo aresztowani.
Według dziennika oboje
usłyszeli już
zarzuty
przekazania korzyści majątkowej urzędnikowi państwowemu.
Do zatrzymania Joanny P. i jej partnera Adama J. został oddelegowany oddział antyterrorystyczny. Policjanci wysadzili drzwi mieszkania celebrytki. 8-letnia córka Joanny P. była obecna przy zatrzymaniu. Joannie P. i Adamowi J. za zarzucany im czyn grozi im 12 lat pozbawienia wolności.
Serwisy plotkarskie donoszą, że Joanna P.
wcale nie posiada już ogromnego majątku
. Całą fortunę odziedziczoną po ojcu straciła
uprawiając hazard
.
Oprócz tego produkcja programu Królowe życia rozwiązała kontrakt z celebrytką jeszcze przed wypłynięciem afery i wraz z końcem poprzedniego sezonu.