Warto tu też odnotować, że rachunek prawdopodobieństwa, że któryś z nich był żonaty jest większy, niż gdyby ci 28 typa było singlami. Czyli nie dość że kurwiarze, to jeszcze zdradzali swoje żony.
Plus nasz nadworny incel niedawno pisał, że 40% facetów w stałych związkach i tak zdradza, więc statystycznie niemal co druga żona ma prawdopodobieństwo bycia zdradzaną.
@12:16
"Zresztą dajcie sobie spokój z tym poniżaniem facetów, bo nie są puszczalskimi kurwami, jak wy."
> Domagaj się szacunku do swojej płci.
> Nazywaj osoby przeciwnej płci "kurwami"...w tym samym zdaniu! xD
Czyli ja - nigdy nie uprawiająca seksu z facetem kobieta, też zostałam zaliczona jako "puszczalska kurwa" XD
...
""Wnioskuję z pogardy dla kobiet, że smutny kolega dzisiejszego wieczora randkuje jedynie z Renią R.?"
---
imo lepsze to od bycia kurwą, jak ta z tego artykułu."
Osoba wyżej nie śmiała się z prawiczków i dziewic - tylko śmiała się z toksycznych zjebów, co chcieliby poruchać, ale przez swoje umysłowe spierdolenie, nie ruchają.
A ty jesteś jak typowy pies ogrodnika - sam walisz konia, więc innym poruchać też nie dasz. xd
Jestem za zrównaniem wieku emerytalnego dla obu płci.
Kobiety powinny płacić za siebie.
Kobiety również powinny płacić alimenty.
Jeżeli bym kiedyś urodziła, a mój chłop chciał testów DNA na potwierdzenie, ze to jego - jasne, czemu nie?
Natomiast gdyby facet na randkę zabrał do "modnej i drogiej" restauracji, to byłaby to nasza pierwsza i ostatnia randka. Zapłaciłabym za siebie oczywiście.
Nie chciałabym tworzyć relacji z facetem, który ma potrzebę marnowania pieniędzy na "drogie i modne". Byłam wychowana i żyję tą zasadą, ze pieniądze trzeba wydawać na to, co jest potrzebne, a nie na to co jest modne.
Dlatego nie mam kredytów, a mam jakieś tam całkiem niezłe oszczędności - bo nigdy nie wiadomo czy i/lub kiedy ci się noga powinie.
"Czasem to mężczyzna upiera się, że zapłaci. Co wtedy powinna zrobić kobieta?"
Na tym etapie już mniej więcej wiesz, jak będzie wyglądał twój cały związek z tym konkretnie mężczyzną.
Co powinna zrobić kobieta? Powinna zerwać romantyczne relacje. Czemu? Bo to jest ten typ faceta, który będzie decydował za ciebie a ty będziesz musiała się podporządkować. A jak się zestarzejesz, to kupi sobie nowszy model.
Tak działa natura w połączeniu z kapitalizmem i wolnym rynkiem.
To wy faceci produkujecie takie puste sex-lalki. Dlaczego? Bo dla was to co się liczy w kobiecie to tylko i wyłącznie uroda i sex. Wy nie lubicie inteligentnych i silnych kobiet, to nie potraficie sobie ich podporządkować. A co za tym idzie puste sex-lalki mają paradoksalnie większe szanse na reprodukcje od tych inteligentnych, a resztę robi selekcja naturalna.
Wolny rynek - ktoś oferuje pewną cenę i ktoś jest gotowy tę cenę ponieść. Gdy cena jest zbyt wygórowana i usługodawca nie ma zysku to cene znosi. Jeżeli natomiast ma usługodawca zbyt i zadowalający dochód to zostaje przy cenie i ją podnosi. A to, ze coraz mniej osób na to stać i staje się ona "elitarna", bo wybrana dla nielicznych, to inna sprawa.
My już od dawna wam mówimy, że wolny rynek nie jest ok, ale to wy go bronicie jak niepodległości.
Kapitalizm sam w sobie to nic innego jak darwinizm społeczny - tylko najlepiej przystosowani mogą przetrwać. A cała reszta albo wegetuje, albo staje się niewolnikami w różnym tego słowa znaczeniu.
I na koniec. To, że sexworkerka zarabia więcej od lekarza czy pielęgniarki nie jest OKAY! Tak jak nie jest OKAY że Lewandowski zarabia od nich DUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUŻO więcej bo kopie piłkę.
"1. Skąd wzięłaś dane dot. stanu cywilnego wśród policjantów? Nigdzie nie ma takich danych udostępnianych."
W swoim m\komentarzu jasno napisałam, że opieram się na rachunku prawdopodobieństwa, a nie, że posługuję się jakimiś "danymi".
I jeżeli nie mamy żadnych danych, to znaczy, ze możesz powiedzieć ze 100% z tych 28 chłopa było singlami?
...
"2. Rachunek prawdopodobieństwa to nie jest synonim prawdopodobieństwa."
Rachunek prawdopodobieństwa można zastosować wszędzie tam, gdzie nie masz podanych danych.
...
"3 ...Ruchanie jednej kurwy to nie jest kurwienie się."
Ruchanie chociaż jednej kurwy czyni cie kurwiarzem.
...
"4. Wg badań naukowych 10% ojców w Polsce nieświadomie wychowuje cudze dzieci. Pomyśl, ile kobiet musi zdradzać, żeby te, które zaszły w ciążę, stanowiły aż 10% wszystkich żon. Dolicz do tego zdrady, które wyszły na jaw.
Okaże się, że kobiety zdradzają częściej, nawet biorąc pod uwagę te twoje przekłamane statystyki ze źródłem "od incela"."
10%(kobiet) vs 40%(mężczyzn) = niekorzystna statystyka dla kobiet XDDDDDDDDDDDDD
"5. Nie jesteś puszczalską kurwą, jeśli się nie puszczasz..."
Ty dosłownie napisałeś " facetów, bo nie są puszczalskie kurwy jak wy"
Ty dosłownie ŻĄDASZ szacunku od kobiet, za samo posiadanie penisa i wykazujesz POGARDĘ wobec kobiet. Nazywasz forumowiczki od kurew, szmat suk piszesz, ze bazowo kobiety zdradzają facetów i są ich alimentów.
...
"... Ty jedynie bronisz puszczalskich kurew..."
Jeżeli ktoś chce uprawiać seks i co najważniejsze - robi to LEGALNIE i nie krzywdzi tym innych, to nie ma w tym ABSOLUTNIE nic złego i będę tego bronić.
...
"... i zdradzania przez nie swoich partnerów..."
NIGDY PODKREŚLAM NIGDY!! Nie mówiłam, że zdrada jest ok i nie broniłam, no chyba że drugiej osobie to nie przeszkadza. ALE ABSOLUTNIE NIGDY NIE BRONIŁAM ZDRADY SAMEJ W SOBIE I UWAZAM TO ZA COŚ ZŁEGO JEŻELI OSOBA ZDRADZANA SOBIE TEGO NIE ŻYCZY!!!
...
"6. Btw, właśnie przyznałaś się do bycia incelką."
Mam dziewczynę, więc nie jestem! Poza tym, incelką nie może być kobieta - bo ta nieważne jak brzydka zawsze znajdzie partnera - doktryna inceli! :D
...
"7. Osoba wyżej wyśmiewała osoby, które są tzw. singlami (incelami). Zabawne, że bronisz kogoś, kto obraża również ciebie."
Nie! Osoba wyżej śmiała jedynie tokstycznych zjebów, a nie każdego singla. No sorki, ale nie każdy singiel musi być toksyczny i tych nie obrażamy. Natomiast z toksycznych zjebów można się śmiać.
...
"8. Ja przede wszystkim jestem przeciwny ośmieszania służb przez kurwy pokroju tej policjantki. Szmata nadaje się do burdelu, ale nie do Policji."
Ktoś ruchał i ktoś był ruchany - ten kij ma dwa końce. Jeżeli już ocieniamy coś negatywnie, to wypada osoby które robią to samo też oceniać negatywnie.
"To na chuj chcesz iść z facetem do drogiej restauracji..."
Może dlatego, że mam na przykład prawo nie wiedzieć, że ta konkretnie restauracja jest droga, hmm?
...
"...więc zostaje chęć otrzymania darmowego obiadku."
Pisałam, to kilka razy, że kobieta POWINNA płacić za siebie i, że bym za siebie zapłaciła...
Ok! Ja jestem w stanie zrozumieć, że jak raz napiszę, to ktoś może nie zrozumieć, lub przez emocje źle coś przeczytał i sobie dopisuje! Jasne, takie rzeczy się zdarzają i jest to zupełnie normalne. Ale, jak piszesz w kółko to samo, a twój rozmówca w kółko to odrzuca i mówi ci, że myślisz inaczej...
To nie mówimy już w tym momencie o niezrozumieniu, ale celowym odrzucaniu rzeczywistości i tworzeniem swojej własnej.
Podkreślam to jeszcze raz - człowiek ma absolutnie prawo nie zrozumieć za pierwszym razem wypowiedzi. Ale kiedy za którymś razem non stop odrzucasz, to co ktoś mówi i dodajesz swoje. To nie jest to już "niezrozumienie" ale próba narzucenia komuś jak ma myśleć.
I przyznam szczerze, że dla każdego, kto spotka osobę która mówi "Hej, hej, ty wcale tak nie myślisz, ja ci powiem jak ty myślisz", to powinien być jeden wielki RED FLAG.
"Jedynym logicznym powodem takiego działania byłaby twoja chęć, żeby facet za cb zapłacił i żebyś trochę kasy" wyłudziła.
...
Kiedy piszesz wprost, że kobieta POWINNA płacić sama za siebie, a w zacytowanej wypowiedzi jest napisane że "bym za siebie zapłaciła"
Przychodzi jakiś random z internetu który pisze coś w stylu "hola hola młoda damo - przecież ty tak nie myślisz, ty myślisz inaczej." xD
Nasuwają mi się tu dwa wnioski - albo widzisz już "białe myszy"... albo celowo ignorujesz to co napisałam, bo myślisz, ze kobiety z zasady to chciwe kurwy, co chcą tylko hajsów i kurwienia się jak chłopa w domu nie ma?
...
@05:19 Nie zliczę już, ile razy pisałam, że jestem osobą biseksualną - czyli taką, która czuje pociąg zarówno do mężczyzn, jak i do kobiet. Nie wiem, mam każdy swój post od tego zaczynać, by dotarło to w końcu do przedstawicieli "inteligencji" donaldowej?
Co do bycia "matką w homo związkach", to akurat nie jest żadną przeszkodą, bo istnieją banki nasienia, ez.
...
@18:43 Nawet nie wiem jak to skomentować. Posiadanie bogatych rodziców, to bazowy triat julek? xD
Zgodnie z waszą definicja "facet" to chromosomy XY, a w rzadkich przypadkach XY nadal może się urodzić jako kobieta. Ponieważ w chromosomie X są geny które odpowiadają za reprodukcje, to XY, to nawet zgodnie z waszą "definicją" może rodzić dzieci.
Co do homo i dzieci, to przypominam że homo-konserwatysta od Orbana ma swoje biologiczne potomstwo.
Plus istnieją banki nasienia, wiec nie ma problemu.
11:49 Problem w tym, że post do którego się odnosisz, nie precyzował kobiety-sexworkerki, a zawierał jedynie "kobiety".
Co w kontekście pokazuje, że głupiutkie jest domaganie się nie uprzedmiatawiania kobiet, nawet jak jest się dziewicą, która nigdy nie sprzedawała swoich nudesów.
Co można odebrać, że mężczyźni powinni mieć prawo traktować KAŻDĄ kobietę tylko i wyłącznie jako worka na spermę, bo skoro część kobiet jest sexworkerkami, to znaczy że same i wszystkie chcemy być tak traktowane.