Zobaczymy czy na tym polega "postęp", jak nikt nie będzie czytał i słuchał wypocin maszyny. Ludziom włącza się nagły brak zainteresowania jak widzą coś co zostało wygenerowane. "Jeśli prawdziwy człowiek nie poświęcił czasu i energii żeby stworzyć jakiś materiał to czemu ja go mam konsumować?"
Zgadzam się z typem w całej rozciągłości - Niemcy już od kilku lat jadą na opinii wyrobionej w poprzednim systemie i latach 90. I kiedyś w istocie można się było zachwycać tym, że wszystko tam jest dobrze zorganizowane, czyste i po prostu działa. Ja mam nieprzyjemność jeździć tam regularnie od 2018 w celach służbowych i degradacja postępuje. Pociągi spóźnione bardziej niż PKP, kartą płacić nie można, w hotelach brakuje ludzi do roboty, do tego wszechobecny syf. I to w tych bogatszych landach na zachodzie. Pamiętam, że kiedyś było tak, że jak się jechało z Polski do Niemiec samochodem to po przekroczeniu granicy było czysto w kiblach - teraz jest dokładnie na odwrót.