Policja na polecenie
Prokuratury Regionalnej w Lublinie zatrzymała biznesmena Zbigniewa S.
. Zatrzymanie jest związane ze śledztwem w sprawie przywłaszczenia 253 tysięcy złotych na szkodę fundacji, którą prowadzi.
- Po doprowadzeniu do Prokuratury Regionalnej w Lublinie Zbigniew S. usłyszał
zarzuty działania na szkodę fundacji swojego imienia, przywłaszczenia pieniędzy pochodzących z wpłat od darczyńców, uczynienia sobie z tego procederu stałego źródła dochodu
, a także prania pieniędzy - przekazano w komunikacie.
Prokuratura wystąpiła także o tymczasowy areszt dla Zbigniew S.
Według ustaleń śledczych Zbigniew S. w okresie
od 2 października do 27 grudnia 2019 roku
, zorganizował co najmniej
23 zbiórki pieniędzy
.
- Były to akcje promocyjne na różne cele charytatywne np. na budowę lub dokończenie budowy domu dla potrzebujących, dla chorego na białaczkę i nowotwór jelita, na zakup protezy nogi, na rehabilitację, a także na pokrycie długów i jedzenie dla potrzebujących - wyliczono w komunikacie.
W okresie od 21 października do 29 grudnia 2019 roku Zbigniew S. miał
przywłaszczyć sobie 253 tysiące złotych
:
- Jednocześnie z analizy rachunków fundacji wynika, iż w okresie od 21 października do 29 grudnia 2019 roku Zbigniew S. przywłaszczył sobie łącznie 253 tysiące złotych pochodzące z wpłaconych przez darczyńców na konta fundacji pieniędzy, wykorzystując do przestępczego procederu kartę płatniczą fundacji oraz dokonując przelewów z konta fundacji - podała prokuratura.
Według ustaleń poczynionych w śledztwie S. miał
przeznaczyć 217 tys. zł z przywłaszczonych pieniędzy na zakup żetonów do gry w jednym z warszawskich kasyn
:
- Pozostałe pieniądze rozdysponował poprzez udzielenie nieoprocentowanej pożyczki w kwocie 11 tysięcy złotych oraz zapłatę honorarium adwokackiego i zwrotu kosztów procesowych w prywatnej sprawie w wysokości 25 tysięcy złotych - wskazano.