fot. East News
Dziś we Wrocławiu
odbyła się kolejna
konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przekonywał na niej, jak ważna jest dla jego partii obrona rodziny. Zapewniał, że trzeba jej bronić:
-
Nie możemy pozwolić na to, by ta specyficznego rodzaju ideologia opanowała także Polskę
- chociaż próbuje - powiedział.
-
Musimy obronić polską rodzinę
przed biedą, niedostatkiem, niemożliwością uzyskiwania równych szans, ale musimy ją obronić także
przed tą groźną, ideologiczną ofensywą.
Ofensywą, którą podejmują także nasi polityczni przeciwnicy, jedni wprost, drudzy na zasadzie "raz tak, raz tak" (...), a trzeci przebrali się w owczą skórę, chociaż jeszcze niedawno ich zęby kłapały podczas różnego rodzaju spotkań i maszerowali pod tym sztandarem tęczowym - mówił prezes PiS.
- Nawet gdyby w każdym innym miejscu, w każdy innym kraju ta kultura, którą kwestionujemy, zwyciężyła, w Polsce ona zwyciężyć nie może - dodał prezes PiS.
Kaczyński przekonywał również, że
instytucja rodziny jest kwestionowana "w ramach pewnej akcji socjotechnicznej prowadzonej w całym kraju".
- Kwestionowane są zarówno te elementy dotyczące samej rodziny, twierdzi się, ze
jest ona instytucją opresji,
w szczególności w stosunku do kobiet i dzieci, kwestionowany nawet jest naturalny i oczywisty z punktu widzenia biologicznego podział (...) między dwoma płciami, między kobietami a mężczyznami - mówił.