Kraków: zastępca prezydenta tłumaczy się z mandatów za morsowanie w Zakrzówku

Krakowski

do niedawna był jednym z ulubionych miejsc

, czyli osób, które zimą rekreacyjnie kąpią się w lodowatej wodzie. Niedawno został jednak wprowadzony zakaz, który uniemożliwia morsom korzystania z tamtejszego kąpieliska.

Jak informują lokalne media, w okolicy można zauważyć

 które sprawdzają, czy nikt nie morsuje w Zakrzówku Za nierespektowanie nowych zasad póki co grozi

, jednak według regulaminu możliwe jest również otrzymanie

.

Zakaz zdziwił radnego Krakowa Łukasza Maślonę. W odpowiedzi na sygnały niezadowolenia skierował zapytanie do prezydenta miasta, aby zawalczyć o możliwość podjęcia działań umożliwiających zainteresowanym morsowanie w kontrolowanych warunkach. Zdaniem polityka dobrym rozwiązaniem mogłoby być określenie konkretnego obszaru, na którym morsowanie będzie bezpieczne i dozwolone, lub zrezygnowanie z nakładania kar pieniężnych.

"Mieszkanka Krakowa zwróciła moją uwagę na fakt zakazu morsowania na terenie Zakrzówka. Z tego powodu Policja mając na uwadze wprowadzone obostrzenia poucza osoby chcące skorzystać z tej formy aktywności nad zalewem, a niewykluczone jest również wystawienie mandatu dla osób, które chcą z niego korzystać. Proszę o wprowadzenie stosownych zmian w funkcjonowaniu zalewu Zakrzówek celem umożliwienia korzystania zgodnie z prawem z możliwości morsowania na tym zbiorniku. Być może pomocnym będzie wyznaczenie obszaru, w którym można będzie skorzystać z tej formy aktywności lub też wprowadzenie odpowiednich zmian w regulaminie, by nie narażać mieszkańców na otrzymanie kary finansowej z tego tytułu" - napisał w

.

Kwestia zakazu morsowania w Zakrzówku jest jednak podyktowana

- przekonują lokalne władze. Zdaniem wiceprezydenta Krakowa

regulamin obowiązujący na tym obszarze został sporządzony przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jeszcze w lipcu 2024 roku.

Analiza sytuacji w Zakrzówku wykazała, że morsowanie mogłoby być bezpieczne jedynie w przypadku

, co będzie praktykowane jedynie w sezonie funkcjonowania kąpielisk.

- Nie możemy pozwolić sobie na narażanie mieszkańców na niebezpieczeństwo. Teren Zakrzówka jest wyjątkowy, ale wymaga szczególnej troski i odpowiedzialności w zarządzaniu - zaznacza Kracik.

Wprowadzenie jakichkolwiek zmian w regulaminie kąpieliska, które umożliwiłyby np. na rezygnację z nakładania kar pieniężnych na osoby morsujące, jest natomiast możliwe jedynie w drodze uchwały Rady Miasta Krakowa.

- Tego typu zmiany muszą być poparte analizą, a następnie uchwalone przez Radę Miasta. Obecnie prowadzimy działania zmierzające do przekazania części zarządu nad parkiem Zakrzówek Zarządowi Infrastruktury Sportowej, co otworzy możliwość dokładniejszego przyjrzenia się tej sprawie - tłumaczy wiceprezydent miasta.