Strażacy z OSP Czarna Dąbrówka poinformowali, że w tym roku
nie będą pełnili warty przy Grobie Pańskim
. Wszystko dlatego, bo ksiądz uzależnił udział strażaków w czuwaniu od wpłaty składek na kościół.
"Prezes naszej jednostki zadzwonił do księdza proboszcza w celu ustalenia udziału strażaków z naszej jednostki w obchodach Świąt Wielkiej Nocy w roku bieżącym i w odpowiedzi został poinformowany, że ewentualny udział strażaków będzie uzależniony od wpłaty składek na kościół, które obowiązują w parafii. Jako Zarząd OSP w Czarnej Dąbrówce nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której mamy weryfikować opłacenie składek na kościół przez członków naszej jednostki i od tego uzależniać uczestnictwo strażaków w obchodach świąt wielkanocnych" - oświadczyła OSP Czarna Dąbrówka.
Ksiądz z Czarnej Dąbrówki twierdzi, że to nie on wymyślił składki na kościół i że chętnie zobaczył strażaków OSP na mszach.
Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj:
Dziś strażacy opublikowali kolejny post z aktualizacją wydarzeń. Dowiadujemy się, że wczoraj o godzinie 20
Zarząd OSP spotkał się z księdzem na plebani
, jednak goście zostali wyproszeni po niecałych 10 minutach rozmowy. Ze względu na medialny charakter sprawy obie strony nagrywały przebieg spotkania.
"Dlaczego ksiądz w wypowiedziach medialnych kilka razy wspomina, że 'próbował się kontaktować' skoro jedyny kontakt ze strony księdza do Prezesa OSP był to
telefon o godzinie 01:01
(!!!) przedwczorajszej nocy. Podczas spotkania ksiądz był szczerze zdziwiony, że Prezes nie odebrał telefonu o tej godzinie" - czytamy.
OSP Czarna Dąbrówka żąda również wyjaśnienia, na jakiej podstawie kuria przyjęła stanowisko księdza, który rzekomo chce dialogu, ale nikt ze strażaków nie odbiera telefonu. Ponadto ksiądz niektórym mediom przyznaje, że wymagał opłacenia składek przez strażaków, w innych twierdził, że taka sprawa nie miała miejsca.
"W jaki sposób ksiądz powiązał nasz post informacyjny z tym, że MOŻE NIE ODBYĆ SIĘ Pierwsza Komunia Święta dla dzieci?!" - zapytało OSP.
Okazuje się, że ksiądz napisał do rodziców dzieci przygotowujących się do przyjęcia sakramentu, że "na skutek publikacji OSP Czarna Dąbrówka jest zmuszony zawiadomić nadzór budowlany o stanie, w jakim znajduje się kościół" i w związku z tym obiekt może zostać zamknięty z winy strażaków.
Według relacji OSP proboszcz przez całe wczorajsze spotkanie nie udzielił odpowiedzi na żadne pytanie drugiej strony, jedynie wymagał usunięcia poprzedniego wpisu strażaków w mediach społecznościowych.
"Smutne jest to, że w okresie Świąt Wielkiej Nocy musimy brać udział w ujawnianiu takich rzeczy - natomiast nie może być zgody i cichego przyzwolenia na powyższe działania. Zdecydowanie sprzeciwiamy się takiej postawie zaprezentowanej przez Księdza w ostatnich dniach" - dodali.