Jak podają Polskie Sieci Elektroenergetyczne, we wtorek 9 maja w godzinach 12-13 instalacje fotowoltaiczne wyprodukowały 8644 MWh energii elektrycznej. Wynik przebił ostatni rekord z 1 maja, który wyniósł 8241 MWh.
To oznacza, że we wtorek elektrownie wiatrowe i słoneczne w południe wyprodukowały 12819 MWh, czyli
65 proc. krajowego zapotrzebowania na prąd
. Możliwe, że wkrótce padnie kolejny rekord produkcji energii ze słońca.
Polska wciąż opiera się na elektrowniach węglowych, których pracy nie można obniżyć poniżej określonego dla każdego bloku energetycznego minimum technicznego, dlatego konieczny był
awaryjny eksport energii
z fotowoltaiki do krajów ościennych.
PSE informuje, że energia w większości trafiła do Szwecji, która przyjęła od nas w sumie 2330 MWh energii. Z kolei Litwa przyjęła 880 MWh prądu.
Tymczasem wieczorem energii mieliśmy za mało, dlatego w godzinach 20-21 musieliśmy zaimportować 600 MWh energii z Niemiec i Słowacji.