fot. EastNews
Cały zarząd
Akademii Cezara
, która przyznaje prestiżowe nagrody nazywane "francuskimi Oscarami"
podał się do dymisji.
Powodem decyzji jest
zamieszanie wokół nominacji dla Romana Polańskiego
.
Nominacje do Cezarów ogłoszono pod koniec stycznia, a
Oficer i szpieg
Polańskiego otrzymał ich aż 12. W odpowiedzi
organizacje feministyczne zapowiedziały protest
podczas ceremonii wręczenia nagród.
Francuska prasa opublikowała ich list pt.
Jeśli gwałt jest sztuką, przyznajcie wszystkie Cezary Polańskiemu
, w którym sprzeciwiały się "uhonorowaniu gwałciciela, który ucisza swoje ofiary".
W czwartek wieczorem członkowie zarządu wydali oświadczenie, w którym informują, że odchodzą, aby
"uspokoić sytuację"
i przypominają, że "Cezary są wielkim świętem kina".
Zarzuty na Polańskim za gwałt na 13-latce ciążą od ponad 40 lat. W zeszłym roku o brutalny gwałt i pobicie oskarżyła go też francuska artystka.
Niedawno
przeciwko organizacji spotkania
z Polańskim protestowali studenci łódzkiej filmówki.