fot. East News
Wirtualna Polska opublikowała wyniki
sondażu
, w których Polaków zapytano o to, kto powinien być kandydatem PiS na prezydenta. Najwięcej wskazań otrzymał
Mateusz Morawiecki
, zarówno wśród wszystkich respondentów, jak i tych głosujących na PiS.
Badani mieli do wyboru 10 polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością. 18,3% z nich wskazało, że kandydatem PiS powinien być Mateusz Morawiecki. Na drugim miejscu z wynikiem 8,6% znalazł się
Przemysław Czarnek
, a na trzecim
Mariusz Błaszczak
, wskazało go 8,2% respondentów.
Kolejni byli Kacper Płażyński (7,8%), Elżbieta Witek (5,6%), Beata Szydło (3,9%), Andrzej Śliwka (2,5%), Tomasz Bocheński (0,8%) i Jarosław Margielski (0,4%). Aż
43,9%
badanych stwierdziło, że nie wie, kto powinien reprezentować PiS w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Zdecydowanie mniej niezdecydowanych było wśród
wyborców PiS i Konfederacji,
tylko 7% z nich nie wiedziało, kogo wskazać. 38% postawiło na Mateusza Morawieckiego, 21% na Mariusza Błaszczaka, a 13% na Przemysława Czarnka.
Choć do wyborów pozostał jeszcze rok, debata o potencjalnych kandydatach budzi wiele emocji.
Szymon Hołownia
w rozmowie z dzisiejszą
Rzeczpospolitą
zadeklarował, że z jego strony decyzja o starcie jeszcze nie zapadła.
- Decyzja zapadnie we wrześniu lub październiku tego roku - stwierdził, dodając, że wszystko zależy od tego, jak ułoży się sytuacja po wyborach europejskich.
- [Od tego], jak ułoży się scena po całym tym wyborczym trójskoku. Jaka będzie sytuacja zewnętrzna. Założenie mam proste. Jak na zewnątrz jest spokój, możemy się dzielić wewnątrz, jeśli ktoś ma potrzebę. Ale gdy na zewnątrz jest niespokojnie, na czele państwa lepiej chyba by stał ktoś, kto nie pochodzi z żadnego z dwóch obozów, które przez ostatnich 20 lat Polskę na pół dzieliły. Te obozy nie znikną, będą, są w demokracji potrzebne, z jednym robię dziś koalicję, drugi jest opozycją, chodzi jednak o to, by bezpiecznikiem był ktoś, człowiek pokoju na czas wojny, ktoś, kto umiałby - gdy będzie trzeba - stanąć ponad tym sporem, czyli tam, gdzie jest dziś większość Polek i Polaków. To nie muszę być ja, chodzi o sposób myślenia.
Niemal pewnym kandydatem
Koalicji Obywatelskiej
na prezydenta ma być natomiast Rafał Trzaskowski. Tak wynika z ostatnich zapowiedzi polityków partii. Nieoficjalnie pojawiają się jednak doniesienia, że kandydatami mogliby być także Radosław Sikorski lub Donald Tusk.
Mateusz Morawiecki do ewentualnego startu w wyborach odniósł się natomiast w rozmowie z
Super Expressem
.
- Chcemy wygrać wybory prezydenckie niezależnie od tego, kto będzie kandydatem z naszego obozu.
Pojedynek z panem Tuskiem oczywiście chętnie, jestem gotowy.
Tylko ja coś słyszałem, że on ma chrapkę na jakąś funkcję w Brukseli, bo praca bardzo go męczy. Chyba kolejna ucieczka ze statku nam się szykuje, tym razem kapitana.