Marek Suski
, przedstawiciel wnioskodawców nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, powiedział w rozmowie z
Rzeczpospolitą
, że celem projektu jest "ochrona polskiego rynku medialnego przed inwestorami z Rosji i innych nieprzyjaznych Polsce państw". Stwierdził, że
zagraniczni inwestorzy
, szczególnie ci spoza UE,
nie powinni mieć większościowych udziałów w mediach w Polsce
.
TVN, walczący teraz o przedłużenie koncesji, należy do amerykańskiej grupy Discovery.
-
TVN przesadza z reakcją.
Jesteśmy w europejskim obszarze gospodarczym - inwestorzy spoza Europy muszą szukać partnerów. Takie uregulowania, a nawet bardziej restrykcyjne, są w innych krajach europejskich - ocenił Suski.
Polityk wyjaśnił, że Discovery może przecież poszukać partnera w Europie, któremu sprzeda część udziałów - 49% kapitału może być spoza terenu gospodarczego UE. Nie odpowiedział jednak wprost na pytanie, czy jakaś spółka należąca do skarbu państwa mogłaby wykupić stację.
-
Wielokrotnie spotykałem się z tym, że w TVN mijano się z prawdą
. Ta stacja jest mało wiarygodna - stwierdził poseł PiS dodając, że
mogliby wzorować się na TVP
, która jest zdaniem jest najbardziej wiarygodna.
Zapewnił też, że projekt nie jest kierowany względami osobistymi wobec TVN.
Wczoraj w Wiadomościach ekspert finansowy stacji zastanawiał się, czy
aktualnymi właścicielami TVN-u nie są przypadkiem Rosjanie
: