W ostatnim czasie w
Egipcie
nasiliła się
debata publiczna
na temat
czystości psów
w odniesieniu do przestrzegania zasad religijnych islamu. Religijni ortodoksi uważają, że psy są nieczyste a ich właściciele
nie mogą przez nie czcić Boga
.
Debatę na ten temat wywołało zdjęcie
Osamy al-Azhari
, doradcy religijnego prezydenta Egiptu Abdela Fattaha el-Sisi, który
trzymał psa
.
Głos w tej sprawie tydzień temu zabrał
wielki mufti Egiptu
i przewodniczący Egipskiego Domu Fatwy,
Shawky Allam
. Mufti stwierdził, że psy są
zwierzętami czystymi
, a kontakt z nimi nie ogranicza zdolności do modlitwy:
"Jeśli wykonasz ablucję, a na twoim ciele lub ubraniu znajduje się ślina psa, nie ma absolutnie nic niepoprawnego w twojej modlitwie i nie ma potrzeby powtarzania ablucji ani prania ubrań" - wyjaśnił mufti wygłaszając oświadczenie transmitowane w telewizji.
Mufti opierał się na
interpretacji szkoły malikidzkiej
. Ta jest odmienna od wykładni trzech pozostałych szkół w islamie sunnickim, które uważają psy jako zwierzęta nieczyste.
Profesor prawa muzułmańskiego na Uniwersytecie al-Azhar w Egipcie,
Ahmed Karima, poparł oświadczenie muftiego
i zachęcił do czytania źródeł prawa muzułmańskiego. Podkreślił, że zezwalają one na trzymanie psów myśliwskich i stróżujących.