Logo
  • DONALD
  • OFICJALNY PROFIL ŁODZI DODAŁ LEKKO KIBELKOWEGO POSTA I ZROBIŁA SIĘ AFERA

Oficjalny profil Łodzi dodał lekko kibelkowego posta i zrobiła się afera

10.02.2025, 17:30
fot. Flickr @ Piotr Sosna / Facebook @lodzpolska
Przed weekendem na
oficjalnym facebookowym profilu Łodzi
pojawiła się rolka, na którą można było zobaczyć
przejazd tramwaju trasą W-Z
, między dzielnicami Widzew i Retkinia. Do rolki dołączono słowa, który miał zachęcić internautów do wirtualnej wycieczki:
"Pewnie siedzisz na kiblu. Masz, pojeździj sobie tramwajem"
. A także zdanie: "Nie musicie dziękować".
Wpis wywołał
burze wśród mieszkańców
Łodzi:
fot. Facebook @lodzpolska
Założyciel facebookowej strony LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, Jarosław Kostrzewa wyraził swoje oburzenie sytuacją. Podkreśla, że za prowadzenia strony ktoś pobiera pieniądze:
- Dla mnie jeżeli chodzi o oficjalny fanpejdż miasta, to on powinien przedstawić, co się dzieje rzeczywiście w Łodzi i pokazywać ją na zewnątrz. Jeżeli mamy być postrzegani poprzez takie hasła jak na filmiku, to jest to trochę słabe - komentuje Kostrzewa.
- Przypominam, że my za ten fanpejdż płacimy, tam jest zatrudnionych 15 osób i te osoby dostają za to pieniądze i uważam, że na takie posty nie powinno być zgody - dodaje.
TVN24 postanowił poprosić o komentarz byłego
przewodniczącego rady miasta Łodzi, radnego KO Marcina Gołaszewskiego
. Radny stwierdził, że post nie powinien pojawić się na stronie:
-
Nie jest to trafiony post
. Czasami warto się zastanowić, jaki efekt przynosi konkretny wpis w mediach społecznościowych. Oficjalny profil Łodzi nie jest kanałem satyrycznym i to, co jest w trendach, niekoniecznie musi odzwierciedlać profil miasta. Oczywiście empatia i wrażliwość jest szczególnie zalecana w komunikacji z mieszkańcami. Uważam, że nie wszystko wypada i trzeba mieć pewne wyczucie estetyki, smaku i gustu. Pozostaje wierzyć, że nowi pracownicy, których urząd poszukuje, do obsługi social mediów, będą znali miasto, jego mieszkańców i będą wyczuleni na wątki społeczne - komentuje rozmówca tvn24.pl.
Z kolei rzecznik urzędu miasta Łodzi Jacek Tokarczyk bronił opublikowanego materiału. Podkreślił, że w ten sposób miasto chciało
trafić do szerokiego grona odbiorców
:
"Naszym celem jest komunikowanie inwestycji miasta - takich jak remonty ulic, rozwój transportu czy inne zmiany w przestrzeni publicznej - w sposób dostosowany do różnych grup odbiorców. Łódź to miasto dla wszystkich, dlatego w naszych mediach społecznościowych od lat stosujemy zróżnicowany język, aby jak najlepiej docierać do mieszkańców, także tych młodych. Oczywiście moglibyśmy ograniczyć się do oficjalnych komunikatów czy infografik, ale zależy nam na tym, by miejskie informacje były przystępne i angażujące, choć czasem wzbudzają emocje" - przekazał rzecznik miasta.
Dodał jednak, że użyte w nagraniu słowa mogły kogoś urazić:
"Użyte w poście słowa faktycznie mogły kogoś urazić. Nie było to naszym zamiarem – jeśli tak się stało, przepraszamy. Przyznajemy, że mogliśmy wybrać bardziej neutralne słownictwo i określenia, nie tracąc przy tym sensu przekazu" - przekazał.
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA