Wczoraj w
Madrycie
odbyło się uroczyste
zniszczenie broni należącej do terrorystów z baskijskiej organizacji separatystycznej ETA
. Głównym punktem wydarzenia było zniszczenie przez ogromny walec ponad
1500 sztuk
różnego rodzaju broni palnej.
W wydarzeniu uczestniczył premier Hiszpanii Pedro Sanchez, który poinformował, że broń została ona przekazana przez kierownictwo ETA. Oprócz tego część z niej miała także należeć do innej terrorystycznej organizacji - GRAPO
-
Ten, kto oddaje broń, przyznaje się do swojej porażki
- powiedział premier Sanchez.
Wystąpieniu podkreślił, że ETA, która działała w latach 1959-2018
zabiła ponad 800 osób
. Co ciekawe, uroczystość zniszczenia broni zbiegała się umorzeniem sprawy przechwyconych przez służby rozmów byłych wojskowych tego kraju, którzy rozmawiali o możliwości przeprowadzenia zamachu stanu.
Wiadomo, że w trakcie dochodzenia ustalono, że rozmowę prowadziło kilku wysokich rangą oficerów hiszpańskich sił powietrznych w stanie spoczynku. Ostatecznie jednak nie nikt nie został ukarany.