Edyta Górniak
, która podczas pandemii koronawirusa dała się poznać jako
zapalona koronasceptyczka
, w nowym wywiadzie powiedziała, że
"nie planuje się zaszczepić"
. Jeśli szczepienia będą obowiązkowe, wyjedzie z kraju razem z synem,
Allankiem
.
Górniak swoimi planami podzieliła się z dziennikarzami
Super Expressu
.
- Nie planuję się zaczepić i nie planuję także zaszczepić mojego syna. Jeśli to będzie oznaczało, że muszę się przenieść do innego kraju, gdzie szczepienia nie są obowiązkowe, to tak zrobię.
A jeśli byłyby jakiekolwiek przymusy, to niestety będziemy musieli się pożegnać
- powiedziała piosenkarka.
- Dobrowolnie na pewno
nie pozwolę sobie aplikować jakiejkolwiek chemii
- dodała.
To nie pierwszy raz, gdy piosenkarka wyraziła swój sprzeciw wobec szczepionek. Radykalnym podejściem podzieliła się już w maju podczas rozmowy z YouTuberem,
Marcinem Rolą
.
Super Express
dodaje, że, zdaniem Górniak, szczepionki są
elementem tajnego planu Billa Gatesa
, który ma na celu eliminację słabych jednostek.
– Nie ma takiej opcji.
Najwyżej umrę. Spoko.
Nikt mi nie obiecał, że będę tu na zawsze. Więc nie ma się czego bać, wrócę do mojego stwórcy - skwitowała piosenkarka.