Najnowsza reklama platformy zakupowej
Shopee
nie przypadła do gustu internautom. W sieci pojawiają się kolejne komentarze i memy wyśmiewające irytujący spot bazujący na popularnej piosence dla dzieci -
Baby Shark
. To również tym utworem mieli być torturowani
więźniowie
w Stanach Zjednoczonych - tak wynika z pozwu, który trafił do sądu pod koniec zeszłego roku.
Singapurska platofrma Shopee weszła na polski rynek kilka miesięcy temu. Teraz promuje specjalną ofertę majówkową. W 30-sekundowym spocie matka z córką wykonują układ choreograficzny do melodii Baby Shark i polskich słów, następnie dołączają do nich kolejne osoby. Zamysł kampanii w połączeniu z intensywnością emisji w radio, telewizji i internecie sprawiła jednak, że
spot bardzo irytuje Polaków
.
W sieci pojawiło się wiele memów i przeróbek reklamy. Przy okazji odgrzebano również reklamę Shopee z 2019 roku, w której do melodii z Baby Shark tańczył
Cristiano Ronaldo
.
Oryginalny utwór Baby Shark to
wciąż najczęściej odtwarzane wideo na YouTube
, ma ponad 10 miliardów wyświetleń. To właśnie tą piosenką mieli być torturowani osadzeni w zakładzie karnym w
Oklahomie
. Tak wynika z pozwu dotyczącego łamania praw obywatelskich, który w listopadzie zeszłego roku trafił do sądu. Złożyli go
czterej więźniowie
, którzy przebywali w zakładzie pod koniec 2019 roku.
Z zeznań jednego z nich wynika, że
więźniowie byli w nocy wyciągani z cel i ustawiani w niewygodnej pozycji skuci kajdankami
. Następnie funkcjonariusze pracujący w zakładzie mieli przez 3-4 godziny zmuszać osadzonych do słuchania zapętlonej piosenki Baby Shark. W pozwie tą "taktykę dyscyplinującą" nazwano "torturami".
"Więzień był zmuszony do słuchania tej piosenki w kółko, będąc fizycznie skrępowany. Głośność piosenki była tak głośna, że odbijała się echem w korytarzach" - napisano w pozwie.