Wychodzi na ro, że Mazurek jest totalnym dzbanem, z IQ małpy powtarzający bezmyślnie co mu się wyświetla. Pewnie po jego potężnym roserczu zacząłby twierdzić, że ziemia jest płaska. No przecież patrzy w przod i gdzie tu kula?! Dramat, powininem publicznie przeprosić za bycie i*iotą i przeprosić dziennikarzy za ośmieszanie ich. Szkoda mi Krzyśka.