Jak pierdole, co ma stan drugiego samochodu wspólnego z tym że się w niego wjebał i zabił dwie kobiety? Każdy ma jeździć czołgiem bo może jaśnie pan będzie miał ochotę na czołówkę?
Ale skoro ten kraj to żart to pewnie dostanie 30 h prac społecznych albo pół roku w zawiasach
Nie rozumiem. Od 19 lat jeżdżę autem i za każdym razem podjeżdżam, biorę pistolet z dystrybutora i sam tankuję. Czy ja robię coś źle, czy Petru pierdoli?
Albo się nie uda. Czy naprawdę wygodne życie powinno być dostępne tylko dla garstki? Jak dla mnie młodzi ludzie powinni móc założyć rodzinę jeśli chcą, a nie zapierdalać latami żeby móc wyjść na swoje z kredytem na resztę życia.
Ale jak to, na pewno nie pił sojowego latte, nie kupował awokado i wstawał wcześniej... Co poszło nie tak że nawet oszukując nie dał rady podołać wyzwaniu?
Jakim cudem nadal truciciel nie został złapany przez policję? To są ptaki pod ścisłą ochroną. To jest pojebane jak tępymi ignorantami są gołębiarze, jakby ktokolwiek potrzebował ich latających szczurów.
"stan techniczny audi mógł mieć kluczowy wpływ" - nie mordo, kluczowy wpływ na to co się wydarzyło miał naćpany prawnik, który zjechał na czołówkę ze swojego pasa. Od oceny stanu technicznego pojazdów są stacje diagnostyczne, więc jeśli samochód nie spełniał wymagań nałożonych przez polskie prawo, to należy zainteresować się OSK, które taki przegląd podbiło. A ten typ, mam nadzieję że będzie gnił maksymalny wymiar kary, w zakładzie ze sztywnymi chłopakami. Wypiera się spowodowania wypadku, wypiera się zażywania substancji, które zostały znalezione, a winę za sytuację zrzuca na to, że stare audi jest gorsze od jego mercedesa?
Jezu jakim trzeba być mentalnym nieudacznikiem żeby zamiast przyznać, no chuj nie wyszło, jednak się nie da tak łatwo, myliłem się, zwalać winę na ludzi którzy mają inny kolor włosów xddd mocne
Ale kto twierdzi, że tezy nie są obarczone błędem? W danych klimatycznych - zarówno rekonstrukcjach jak i prognozach - błąd jest uwzględniany, a same prognozy są oparte o scenariusze.
Skoro rozumiesz różnicę między klimatem, a pogodą to dlaczego dziwi Cię, że temperaturę uśrednioną dla dużych obszarów i np. całego roku potrafimy przewidzieć dokładniej niż temperaturę w konkretnym dniu, w określonym punkcie?
Rozumiem, że teraz wszyscy pracownicy najemni, którzy ledwo wiążą koniec z końcem (wynajem mieszkania zżerający 50% pensji) jebną tym wszystkim, nabiorą sobie kredytów i dzięki ciężkiej pracy i jeszcze większemu zapierdolowi na pewno będzie im się żyło lepiej. A nie, chwila, tak świat nie działa. Gościu, podajesz swój przykład jako anegdotkę, która ma się nijak do sytuacji milionów, jeżeli nie miliardów ludzi na całym świecie. Też próbowałem zapierdalać do utraty tchu. I co? I gówno, wypalenie zawodowe, w którymś momencie chciałem po prostu ze sobą skończyć, więc weszło leczenie, a moja sytuacja materialna się nie poprawiła ani trochę. Co więcej: dużo hajsu poszło i dalej idzie na rzeczone leczenie. Faktem jest, że nigdy nie stawiałem na gromadzenie kapitału, ale też mam awersję do trwonienia kasy i uwielbiam oszczędzać. Przy zapierdolu kierowałem się głównie chęcią rozwoju i pozostawienia po sobie czegoś na tym świecie. Wyszło na to, że nie ma ani kasy, ani satysfakcji. Więc tak, ty też miałeś szczęście, chociaż może tego nie widzisz. Jedyne, czego mnie życie nauczyło w tej materii to to, że zapierdolem się daleko nie zajdzie.