We wtorek wieczorem na antenie TVP Info doszło do wymiany zdań między
Danutą Holecką
a posłem
Piotrem Borysem
z PO na temat "przebranych dziennikarzy" TVP. Tak poseł nazwał m.in. Miłosza Kłeczka czy Michała Rachonia. Holecka próbowała bronić kolegów i zakończyć temat, ironicznie potwierdzając, że jest funkcjonariuszem partyjnym.
Do dyskusji między Holecką a Borysem doszło w programie
Minęła 20
, gdy obecni w studiu goście rozmawiali o
planach koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy na zmiany w Telewizji Publicznej
. Poseł PiS
Dariusz Stefaniuk
zwrócił uwagę, że dziennikarze TVP są nazywani "funkcjonariuszami partyjnymi". Zapytał innych, czy Danuta Holecka też jest "funkcjonariuszem" czy jednak "obiektywnym dziennikarzem".
- Widzę, że przejął pan rolę dziennikarza, podobnie jak pan Graczak, funkcjonariusz partyjny przebrany za dziennikarza,
pan Kłeczek - przebrany za dziennikarza czy pan Rachoń - członek PiS przebrany za dziennikarza
. Wszystko za 7 miliardów złotych, które mogły w całości oddłużyć polskie szpitale - stwierdził Piotr Borys.
- Ale proszę nie obrażać kolegów.
W jakim świetle pan mnie stawia, że co?
W jaki sposób mam obronić kolegów? - odpowiedziała mu Holecka.
- Pani pracowała tu lata całe, za poprzednich rządów... - zaczął mówić poseł.
- A i tak jestem funkcjonariuszem - odpowiedziała Holecka.
- Ja czasami nie mogłem uwierzyć, co pani redaktor Holecka czyta na paskach, prowadząc
Wiadomości
, dlatego że paskowym był de facto funkcjonariusz PiS-u.
-
A może ja? Bo ja już czytam, że ja wszystko pisałam, tworzyłam. I niech tak będzie, ja biorę tę odpowiedzialność na siebie
- stwierdziła Holecka.
Potem zaczęła dyskutować z Borysem na temat obiektywności innych telewizji publicznych takich jak BBC. Poseł zaczął natomiast przypominać, jak TVP szczuła na polityków PO i znów wspomniał nazwiska Rachonia i Kłeczka.
- Nie pozwalam na to, żeby obrażać moich kolegów. Jeśli ma pan zarzuty do kolegów, to proszę to powiedzieć do kolegów, ale nie, mówi pan do mnie. Ja kolegów muszę bronić, ponieważ są moimi kolegami z pracy i ja nie mam do nich takich zarzutów - stwierdziła Holecka.
Próbowała szybko zakończyć temat, stwierdziając, że "wszyscy są funkcjonariuszami", a
"wolne media są na Wiertniczej"
(siedziba TVN - red.).
Przypomnijmy, że według nieoficjalnych informacji Danuta Holecka na własną prośbę ma odejść z Wiadomości TVP. Niepotwierdzone informacje sugerują, że ostatnie wydanie ma poprowadzić 12 grudnia.