W środę w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie
zniesławienia aktywistki Elżbiety Podleśnej
przez
Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza
. Chodzi o słowa z 2019 roku, które padły z ich strony na antenie TVP Info. Zgodnie z wyrokiem Ogórek i Ziemkiewicz będą musieli zapłacić karę
10 tysięcy złotych grzywny
.
Elżbieta Podleśna to psychoterapeutka i aktywistka związana z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet, kojarzona głównie za sprawą kontrowersyjnej akcji rozpowszechniania obrazu Maryi w tęczowej aureoli.
W 2019 roku Ogórek i Ziemkiewicz w programie
W tyle wizji
sugerowali, że Podleśna
wykorzystuje prowadzoną przez siebie psychoterapię do agitacji politycznej
.
- Mam wrażenie, iż ich (pacjentów - red.) przyprowadza na rozmaite eventy (...) zachowują się, jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione - sugerowali prowadzący.
- Wrażenie takie możemy odnosić i jeżeli jest to wykorzystywanie własnych umiejętności, tutaj de facto quasi-lekarskich, do manipulowania ludzką psychiką, to ja myślę, że (...) czekam cały czas na reakcję Towarzystwa Psychologicznego w takiej sprawie - mówili.
Oprócz tego Ziemkiewicz mówił o Podleśnej per
"herszt",
a uczestników manifestacji nazywał jej bojówkami.
Sprawa trafiła do sądu, jednak początkowo została
umorzona
. W 2021 roku sąd uwzględnił zażalenie aktywistki i skierował sprawę do rozpoznania. W zeszłym roku zapadł wyrok
skazujący
Ogórek i Ziemkiewicza za zniesławienie Podleśnej. Sąd nałożył wówczas na nich karę 10 tys. zł grzywny:
W środę Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok pierwszej instancji,
prawomocnie skazując Ogórek i Ziemkiewicza
. O wyroku poinformowała na Instagramie prawniczka Podleśnej.
Orzeczenie sądu skomentowali również Ogórek i Ziemkiewicz:
"Sprawa dotyczy mnie tylko przypadkiem, więc traktuje to z dystansem - ale podtrzymanie przez sąd apelacyjny wyroku na mnie i Magdę Ogórek z pozwu działaczki KOD Podleśnej to coś więcej niż skandal. (...) To kolejny przypadek, kiedy kasta daje przyzwolenie na łamanie prawa i agresję" - napisał na Twitterze.
"Także w mojej ocenie od początku widać było jak na dłoni, że
sprawa jest przesądzona, ukartowana, a wyrok jest polityczny
" - napisała z kolei Ogórek, udostępniając wpisy Ziemkiewicza.