Jak informuje CNN, wczoraj w Kalifornii pod wpływem wiatru przewróciły się świeżo postawione panele będące częścią powstającego
muru na granicy USA z Meksykiem.
Ogrodzenie wylądowało na drzewach po meksykańskiej stronie.
Do zdarzenia doszło w Calexico sąsiadującym z meksykańskim Mexicali, gdzie
prowadzone są prace nad umacnianiem już istniejącej ściany
. Kilkumetrowe panele osadzono w betonowej wylewce, ta jednak nie zdążyła się utwardzić, więc ogrodzenie przewróciło się. Wiatr wiał z prędkością ponad 60 kilometrów na godzinę.
Jak przekazała Customs and Border Protection, agencja rządowa zajmująca się ochroną granic, z powodu incydentu po stronie meksykańskiej trzeba było
przekierować ruch uliczny
. Nikomu nic się nie stało. Poinformowano również, że
trwają rozmowy z meksykańskimi urzędnikami na temat odzyskania fragmentu ogrodzenia
.
CNN zauważa, że choć
Donald Trump
uzyskał zgodę na budowę muru i finansowanie z budżetu Pentagonu, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Do końca swojej pierwszej kadencji chce ukończyć budowę lub naprawę istniejących już odcinków o łącznej długości
724 kilometrów
. Na początku stycznia ogłoszono, że do tej pory zbudowano
nowe odcinki o długości 161 km
, były one stawiane na terenach federalnych.
Dalsze odcinki muru w wielu miejscach
przebiegać będą natomiast przez tereny prywatne
. Część ich właścicieli, również ze względów politycznych, nie chce zgodzić się na budowę ogrodzenia. Administracja Trumpa będzie prawdopodobnie musiała zmusić ich do sprzedaży terenów pod budowę na drodze sądowej, co będzie zarówno czasochłonne, jak i kosztowne.
Jak ujawnił Washington Post, tylko w bieżącym roku z budżetu Pentagonu na budowę muru przeznaczone zostanie w sumie
7,2 mld dolarów
.