Zgrzyt na spotkaniu z kombatantami.
Prezydent Duda
przerwał jednemu z żołnierzy, kiedy ten zaczął mówić o "złych dowódcach, przez które Powstanie przegrało". Wtedy Andrzej Duda i dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego,
Jan Ołdakowski
zaczęli odciągać od mikrofonu starszego pana.
Chociaż moment nagrały i telewizja
TVP
i
Polsat
, żadna z nich nie zdecydowała się na zamieszczenie tego fragmentu w internecie, dostępne jest tylko przemówienie prezydenta. Jak zauważyła dziennikarka Kalina Błażejowska:
Jest to poważny nietakt, ale zrozumiały z uwagi na obraną strategię mówienia o Powstaniu Warszawskim i historii. To raczej smutne wydarzenie szczególnie w kontekście bardzo wymownego i zręcznego gestu położenia wieńca ofiarom na Wołyniu, czym prezydent i jego otoczenie dało dowód, że potrafią taktownie zachować się w trudnych sytuacjach.