Wczoraj rano
w trzech kościołach katolickich i trzech pięciogwiazdkowych hotelach
w Kolombo
na Sri Lance
doszło jednocześnie do sześciu eksplozji.
Przed południem miały miejsce dwie kolejne.
Na tą chwilę szacuje się, że w trakcie zamachów
zginęło niemal 300 osób, a kolejne 500 zostało rannych
. Dotychczas w sprawie zatrzymano 87 osób, lecz nie jest jasne, kto odpowiada za ich organizację.
Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić, czy za zamachami mogła stać międzynarodowa siatka terrorystyczna. Na Sri Lance prowadzono stan wyjątkowy oraz tymczasowo zablokowano możliwość korzystania z mediów społecznościowych.
Kondolencje
dla rodzin ofiar zamachów na Sri Lance złożyli
premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda
:
Na Sri Lance konflikty na tle etnicznym i religijnym, nie są niczym nowym.
Były one przyczyną trwającej niemal 30 lat wojny domowej. 70 procent populacji kraju to wyznawcy buddyzmu, 12 procent praktykuje hinduizm, 9 procent to muzułmanie, a chrześcijanie stanowią blisko 7,5 procenta populacji kraju.