Popularność w sieci zdobywa film z
interwencji policjantów z Olsztyna
. 7 kwietnia zatrzymali oni
22-latkę jadącą rowerem.
Chcieli ją wylegitymować, ona jednak nie chciała okazać dokumentu.
Z siedmiominutowego nagrania wynika, że
policjanci przewrócili dziewczynę na ziemię
, po tym, jak złapała jednego z nich za rękę. Słychać m.in. jak kobieta prosi, aby nie zgniatać jej kręgosłupa.
-
Tak się kończy łapanie policjanta za rękę
- mówi do niej funkcjonariusz.
-
Nie wierzgaj, bo ci rękę złamię
- dodaje.
Z ust policjanta pada również stwierdzenie:
"I tak masz szczęście, że nie jesteś facetem, bo byś taka ładna nie była"
.
Finalnie wystawia dziewczynie mandat w wysokości 500 złotych, którego ta nie przyjmuje.
Nagranie z interwencji wywołało wiele komentarzy, większość krytycznych wobec działania policji. Większość komentujących ocenia interwencję jako zbyt brutalną.
Obszerne
oświadczenie w tej sprawie
wydała już olsztyńska policja. Zwraca uwagę, że "nagranie opublikowane w Internecie
nie obrazuje wszystkich okoliczności tej interwencji.
Fragmenty rozmowy policjanta z kobietą są wyrwane z kontekstu i nadinterpretowane przez komentujących. Wypowiedzi policjanta wynikają ze wszystkich okoliczności w jakich doszło do interwencji, takich jak jej miejsce, czas i uczestnicy. A tego opublikowane nagranie nie zawiera".
Policja przedstawia swoją wersję wydarzeń:
"Policjanci zauważyli i podjęli interwencję wobec 22-letniej kobiety, która w ocenie policjantów swoim zachowaniem naruszyła ograniczenia dotyczące przemieszczania się. Funkcjonariusze podeszli do 22-latki, wylegitymowali się i po podaniu podstawy prawnej interwencji poprosili ją o okazanie dokumentu tożsamości. Już od samego początku interwencji 22-latka była arogancka wobec policjantów i nie chciała wykonać ich poleceń".
Dalej policja informuje, że dziewczyna nie chciała pokazać dokumentu, również po przyjeździe radiowozu.
"Gdy policjant poinformował ją, że
dokona kontroli bagażu (plecaka)
należącego do 22-latki, m.in. po to aby sprawdzić czy są tam jej dokumenty,
został chwycony przez nią za nadgarstek
. Kobieta
próbowała wyrwać plecak z rąk policjanta
, by uniemożliwić mu zajrzenie do środka. Wówczas policjanci nabrali uzasadnionego podejrzenia, że kobieta może posiadać w plecaku przedmioty, które usiłuje ukryć przed nimi. Policjant ponownie wezwał ją do zachowania zgodnego z prawem i ostrzegł o możliwości użycia wobec niej środków przymusu bezpośredniego. Gdy to nie poskutkowało,
policjant używając w sposób adekwatny do okoliczności siły fizycznej obezwładnił 22-latkę i przeprowadził kontrolę jej rzeczy
" - czytamy w oświadczeniu.
"Jak się okazało w plecaku znajdował się portfel z dowodem osobistym kobiety, a ponadto woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego. Badanie narkotestem potwierdziło, że była to marihuana, której posiadanie jest zabronione. Kobieta została zatrzymana, przewieziona do KMP w Olsztynie i
osadzona w policyjnym areszcie
. Dopiero wówczas 22-latka się uspokoiła. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 22-latka jest zawodniczką sztuk walki i była w drodze na trening. Zgodnie z obowiązującymi przepisami powinna się powstrzymać od takich form aktywności na czas epidemii".
Policja przypomina w oświadczeniu, że funkcjonariusz może użyć siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających w przypadku stawiana biernego lub czynnego oporu przez osobę, wobec której interweniuje. Poucza również, że
"publikowanie filmów z interwencji Policji może rodzić odpowiedzialność z tytułu naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych"
. Przestrzega, że osoby, które "w swoich komentarzach zawierają groźby karalne wobec innych osób, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną takiego zachowania".