fot. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze
poinformował, że teren, na którym nielegalnie składowano blisko
20 tys. ton odpadów żużli z niemieckiej huty cynku,
został uprzątnięty. To finał głośnej sprawy, która ciągnęła się od 2015 roku. Odpady zostały wywiezione z powrotem do Niemiec zgodnie z porozumieniem, które udało się osiągnąć w marcu tego roku.
W 2015 roku po kontroli WIOŚ ustalono, że odpady zgromadzone na nielegalnym wysypisku w Tuplicach pochodzą z niemieckiej huty cynku. Sprawą zajmowały się odpowiednie organy, w końcu, wobec braku reakcji Niemiec, Polska złożyła
skargę
do Komisji Europejskiej, a następnie do TSUE. Komisja uznała, że odpady z Tuplic powinny wrócić do Niemiec.
fot. Wojewódzki Inspektorat Ochrona Środowiska w Zielonej Górze
W marcu Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło, że udało się dojść do
porozumienia
z niemieckim rządem i odpady do końca października zostaną uprzątnięte.
W środę WIOŚ w Zielonej Górze pokazał
zdjęcia uprzątniętego terenu.
"Z Tuplic wywieziono 19 800 Mg odpadów żużli z hutnictwa cynku. Nasi inspektorzy wykonali kontrolę realizacji prac związanych z usunięciem hałdy i stwierdzili ich zakończenie. Teren został uprzątnięty" - napisano.
Sukcesem pochwaliła się też minister klimatu i środowiska
Paulina Hennig-Kloska.
"Tak działa skuteczna dyplomacja" - napisała.