Jacek Piekara
poinformował na Twitterze o kolejnych szczegółach pozwu, jaki do sądu złożyła przeciw niemu
Dorota Wellman
.
"
Wellman pozywa mnie za Władcę Pierścieni Tolkiena!
Serio! Nie sądziłem, że będzie AŻ tak wesoło. Wellman
uzupełniła pozew o kolejną zbrodnię jaką popełniłem na jej majestacie
. Tym razem nie spodobał jej się tweet o hobbicie. Więc... pozew!" - napisał na Twitterze.
Chodzi o uzupełnienie o
nowe zarzuty
wcześniejszego pozwu Wellman wobec Piekary. Prezenterka TVN twierdzi, że dwa kolejne tweety pisarza miały
"kontynuować rozpowszechnianie twierdzeń naruszających jej dobra osobiste"
.
W pierwszym
Piekara porównywał Wellman do pajęczycy Sheloby
, która "pluje jadem".
"Sheloba jest w powieści postacią odrażającą i przerażającą, to olbrzymi pająk, który nienawidzi i pożera wszystkie istoty żywe" - pisał.
W drugim tweecie informował, że prezenterka nie stawiła się na rozprawie w sądzie, bo
"zabrakło jej odwagi cywilnej"
.
Wellman pozwała Piekarę w 2016 roku. Pisarz po Czarnym Marszu napisał o niej na Twitterze:
"Do aborcji potrzebne jest zapłodnienie... Do zapłodnienia potrzebny jest seks... Dobrze wiedzieć, że Dorocie Wellman nie grozi aborcja!".
W styczniu 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Piekara ma zapłacić
prawie pół miliona złotych kary
na cele charytatywne i reklamy z przeprosinami. Pisarza skazano zaocznie, ponieważ pisma z sądu były wysyłane na adres, pod którym nie mieszkał. O przegranym procesie dowiedział się od komornika.
W związku z tym w lipcu 2018 roku
Sąd Apelacyjny cofnął wyrok wobec Piekary
. Uznano, że "nie można uznać kogoś za winnego, jeśli nie został on powiadomiony o procesie". Sprawa sądowa ruszyła więc od nowa.