Do niecodziennej sytuacji doszło ostatnio na
Otwartym Uniwersytecie Bangladeszu.
Okazało się, że
Tamanna Nusrat z bengalskiej partii rządzącej Awami League
została z niego
wyrzucona
. Powodem decyzji o jej usunięciu z uczelni było
oszukiwanie podczas egzaminów.
Jak podała stacja telewizyjna Nagorik TV, polityk miała
wynająć co najmniej osiem podobnych do niej kobiet
, które
napisały za nią przynajmniej 13 testów.
Dziennikarze Nagorik TV zorganizowali prowokację i podczas jednego z testów, który pisała w imieniu polityk wynajęta przez nią kobieta, weszli na teren uczelni i doprowadzili do konfrontacji.
Tamanna Nusrat starała się zdobyć tytuł licencjata nauk humanistycznych.
Po ujawnieniu afery rektor uczelni zapowiedział, że deputowana już nigdy nie wróci na studia.
Anonimowy przedstawiciel uniwersytetu miał powiedzieć w rozmowie z dziennikarzami Nagorik TV, że
władze uczelni wiedziały o tym, że polityk wynajmuje kobiety, które piszą za nią egzaminy
:
- Nikt jednak nie pisnął ani słowa, bo
Nusrat pochodzi z bardzo wpływowej rodziny
- tłumaczy źródło.
Tamanna Nusrat uzyskała mandat deputowanej Zgromadzenia Narodowego, jednoizbowego parlamentu Bangladeszu, w 2018 r.