
fot. East News
Pracownia badawcza
Opinia24
przeprowadziła
sondaż
wyborczy na zlecenie RMF FM. Okazuje się, że kandydat Konfederacji
Sławomir Mentzen
, który systematycznie zyskiwał poparcie w sondażach i miał być realnym zagrożeniem dla Karola Nawrockiego, tym razem
znacznie stracił na poparciu
.
Respondentów zapytano o to, na kogo oddadzą głos w zbliżających się wyborach prezydenckich. Liderem wciąż pozostaje
Rafał Trzaskowski
z poparciem na poziomie
31,5 proc.
Jest to nieznaczny spadek w porównaniu do poprzedniego badania, przeprowadzonego w marcu. Wówczas kandydat KO miał 32 proc. poparcia.
Na drugim miejscu znalazł się kandydat z poparciem PiS
Karol Nawrocki
. Na niego głosować chce
20 proc.
badanych. To wzrost w porównaniu do poprzedniego badania o 0,5 pkt proc.
Na trzecim miejscu, tak jak w poprzednim sondażu uplasował się
Sławomir Mentzen
. Może on liczyć jednak na znacznie niższe poparcie. Głosowanie na niego zadeklarowało
14,7 proc.
badanych. W marcowym sondażu mógł liczyć na poparcie bliskie 18 proc.
Pracownia zauważa, że miesiąc temu polityk Konfederacji mógł liczyć na wysokie, 46-procentowe poparcie w najmłodszej grupie wiekowej
(18-29 lat)
. Co ciekawe już w kwietniu
głosowanie na niego zadeklarowało "zaledwie" 27 proc. wyborców
z tego przedziału wiekowego. Opinia24 zwraca także uwagę, że Menzten odnotował także
7-procentowy spadek poparcia wśród mężczyzn
.
Na kolejnym miejscu znalazł się Szymon Hołownia z wynikiem 5,8 proc., a pierwszą piątkę zamyka Grzegorz Braun z 3,5 proc.
Udział w wyborach zadeklarowało 69 proc. badanych.
Jeśli chodzi o ewentualną
drugą turę
wyborów, to gdyby znaleźli się w niej
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki
to do głosowania przystąpiłoby 88,1 proc. wyborców. Eksperci podkreślają, że z badania wynika, że w takim głosowaniu nie wzięłoby udziału aż 30 proc. elektoratu, który w pierwszej turze wspierałby Sławomira Mentzena.
Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów mógłby liczyć na głos
48,2 proc.
wyborców, natomiast Karol Nawrocki na
39,8 proc.
Biorąc pod uwagę poprzednie badanie, to dystans pomiędzy kandydatami zmniejszył się z 16pp do ok. 8pp.
Pracownia sprawdziła także, jak wyglądałby rozkład głosów gdyby w drugiej turze
z Rafałem Trzaskowskim zmierzył się Sławomir Mentzen
. Z badania wynika, że frekwencja wyborcza wyniosłaby 85,8 proc., a prezydentem w tym przypadku zostałby Rafał Trzaskowski, na którego głosować chciałoby
50,4 proc.
wyborców. Z kolei na Sławomira Mentzena głos oddałoby
38,7 proc.
badanych.