Policjantka, która nagrywała się podczas jazdy, teraz grozi pozwami i prokuraturą i jest ogólnie niezadowolona

Kilka dni temu w sieci głośno było na temat córki

w Toruniu

. Opublikowała ona w mediach społecznościowych film, który

. Chwali się w nim ukończeniem szkoły policyjnej z wyróżnieniem.

Sam fakt, że policjantka nagrywała podczas prowadzenia auta, wywołał wiele kontrowersji. Niesmak budziły także

przez nią. Oprócz tego w sieci zaczęły także krążyć screeny, na których widać, jak

młodej policjantki na Facebooku. Wielu osób przywoływało także

który nie ma najlepszej opinii wśród swoich podopiecznych, a sam siebie nazywa

.

Okazuje się jednak, że to nie koniec internetowej historii Kingi Bałuk. Wczoraj na facebookowym profilu

, który prowadzi czynny policjant działający w sieci pod pseudonimem Jakub Gończyk, pojawił się screen

, które otrzymał Gończyk od Kingi Bałuk.

profilu Psia Perspektywa do

, na jej temat, w którym Gończyk udostępnił wspomniane wcześniej nagranie. Posterunkowa twierdzi, że godzi ono w jej dobre imię:

"Działając w imieniu własnym, występuję do Pana z żądaniem o usunięcie zamieszczonego w dniu 31.08.2023 r. na portalu Facebook posta godzącego

. Oświadczam, iż naruszył Pan moje dane osobowe, co jest naruszeniem artykułu 49 ustawy o danych osobowych. Jednocześnie nadmienię, iż nie wyrażałam na to zgody, zapytania z Pana strony nie było, a na takowe bym się nie zgodziła. Co więcej, umieścił Pan moje zdjęcie na swoim profilu, co jest udostępnieniem mojego wizerunku, na które również nie wyrażam zgody i jest to naruszenie artykułu 81 ustawy prawa autorskie i prawa pokrewne oraz artykułu 23 i 24 kodeksu cywilnego. Fakt, iż jestem funkcjonariuszem publicznym nie oznacza, że jestem osobą publiczną. W wyżej wymienionej sprawie zostanie złożona

. Jeśli post nie zostanie usunięty i

, skierują sprawę

. Pan post mnie uraził, ponieważ godzi w moje dobre imię, a wypowiedziany przeze mnie monolog, który tak szeroko Pan komentował, nie razi w powagę munduru" - napisała posterunkowa.

Gończyk udostępnił także

którą otrzymał od Kingi na Messengerze:

"Oj niestety, ale

, która

i oczywiście z nich skorzystam. Skończyłam i jeszcze raz przypominam, że sprawą zajmą się wyższe organy. Z mojej strony tyle" - napisała.

Twórca Psiej Perspektywy przekazał, że przeanalizował sprawę z prawnikami i nie naruszył żadnych przepisów, więc n

W sieci pojawił się też

z InstaStories, na którym ma być widać Kingę Bałuk, która chwali się, że w czasie trwania szkoły policyjnej

była

prowadzącemu egzamin: