fot. Wikipedia @Prabhupuducherry
W ostatnich dniach media społecznościowe w
Indiach
rozgrzewa decyzja władz świątyni
Aruwimi Kandaswamy w Thiruporur
na południu Indii. Jest ona poświęcona hinduskiemu bogu Muruganowi. Po modlitwie jeden z wiernych chciał
przekazać datek na świątynię
. Udał się do specjalnej skrzynki, do której można było wrzucać datki. Gdy wyciągał pieniądze z kieszeni,
przypadkowo wypadł mu telefon i wpadł do środka.
Mężczyzna postanowił zgłosić się do władz Aruwimi Kandaswamy
z prośbą o
pomoc w wyjęciu telefonu ze skrzynki
. Urzędnicy zaskoczyli jednak mężczyznę i
odmówili mu zwrotu
. Jak twierdzą, zgodnie z przepisami nic, co celowo lub nawet zupełnie przypadkowo trafia do hundiala - hinduskiej skrzynki na datki - nie może zostać z niej wyjęte i zwrócone, gdyż ma być już własnością bóstwa.
Właściciel iPhone'a postanowił złożyć
skargę
do Ministerstwa Hinduskich Funduszy Religijnych i Charytatywnych. Tam również usłyszał, że
zwrot iPhone'a jest niemożliwy
. Urzędnicy pozwoli jedynie, by mężczyzna odzyskał kartę SIM oraz dane z telefonu. Temat jest żywo komentowany w mediach społecznościowych. Wielu wiernych uważa, że decyzja urzędników jest niesprawiedliwa.