Kilka dni temu
sieć obiegły filmiki
, na których widać
migrantów znajdujących się przy granicy turecko-greckiej
.Na nagraniach można zobaczyć jak dzieci migrantów są
okadzane dymem nad paleniskami.
Między innymi serwis
Dziennik Narodowy i wPolityce.pl
podawały, że migranci
robią to specjalnie, żeby wywołać płacz u dzieci.
Grecki serwis Ellinikahoaxes, który tropi
fake newsy,
zweryfikował tą informacje. Okazało się, że jest ona nieprawdziwa.
Według serwisu na granicy służby greckie rozpyliły gaz łzawiący.
Migranci wierzą, że ogień i dym zapobiegają działaniu gazu łzawiącego
. W ten sposób chcieli uchronić swoje dzieci przed konsekwencjami rozpylenia gazów łzawiących przez greckie służby.
Oczywiście to, że
ogień i dym są antidotum na działania gazu łzawiącego jest również mitem.