Wszystko wskazuje na to, że
Andrzej Duda nie chce już być tiktokerem
. Jak pisze dzisiejsza
Rzeczpospolita
, źródła w Kancelarii Prezydenta potwierdzają, że prezydent - choć nie skasował konta - nie będzie już z niego korzystał.
Przypomnijmy, że Duda założył konto na TikToku
w trakcie kampanii wyborczej.
Zamieścił na nim dwa filmy: jeden zachęcający do udziału w turnieju gier organizowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji i drugi zachęcający do wspierania polskiej gospodarki. Pierwszy obejrzano 6,8 mln razy, drugi 1,8 mln. Później zakończył swoją aktywność na TikToku.
Jak pisze
Rzeczpospolita,
projekt prezydenckiego TikToka miał po prostu naturalnie umrzeć po wyborach.
- TikToka wymyślił jeden ze sztabowców. Gdy rozluźniły się jego związki ze sztabem
, rozluźniły się też związki prezydenta z TikTokiem
. Poza tym, po nieszczęśliwym nagraniu Dudy rapującego o "ostrym cieniu mgły"
pojawiła się moda na hejtowanie prezydenta przez młodych ludzi
. Uznaliśmy, że ten kanał, adresowany do młodzieży,
nie jest nam potrzebny
. Choć nie oznacza to, że pomysł z TikTokiem był z gruntu zły. Pojawił się w czasie rosnącej popularności Szymona Hołowni w internecie, dla której szukaliśmy przeciwwagi - mówi
Rzeczpospolitej
polityk z najbliższego otoczenia Dudy.
Są jednak inne teorie, mówiące o tym, że Duda zrezygnował z TikToka po
negatywnej opinii ABW
. Jak opisywał w maju
Super Express,
kontrwywiad miał zniechęcać sztab Dudy do używania TikToka w specjalnym piśmie wysłanym do kancelarii. Dowodzono w nim, że
korzystanie z chińskiej aplikacji nie jest do końca bezpieczne
.
Rzeczpospolita
pisze też, że Duda wycofał się z TikToka
"w trosce o dobre relacje z Amerykanami" i Donaldem Trumpem
, który zapowiedział blokadę aplikacji w USA.