Poseł Konfederacji
Grzegorz Braun
wszedł do budynku Sądu Okręgowego w Krakowie i
wyniósł choinkę
z bombkami wykonanymi przez sędziów. Ręcznie robione ozdoby zawierały flagi polskie, ukraińskie i unijne oraz hasła wspierające represjonowanych sędziów czy ruch LGBT.
Jak ustalił Onet, polityk
wyrzucił drzewko do kosza
i przy okazji zniszczył większość bombek.
- Dziś przed południem przyszedł do mnie pełnomocnik i powiedział, że widział, jak poseł Braun z holu korytarza E Sądu Okręgowego w Krakowie wyniósł naszą choinkę i wrzucił do kosza na śmieci - relacjonowała sędzia Marzena Stoces, prezes krakowskiego oddziału Iustitii, w rozmowie z Onetem.
Od razu na miejscu zjawiła się policja. Poseł dał się wylegitymować, jednak powołał się na
interwencję poselską
.
- Twierdził, że choinka przeczy chrześcijańskiemu systemowi wartości i stanowi
agresywną propagandę
. Zdarzenie trwało około kwadransa, poseł został wylegitymowany, nie bardzo chciał współpracować. Kiedy policjant niechcący go dotknął, poseł Braun zachował się obcesowo i wskazywał, że chroni go immunitet. Najpierw nie chciał powiedzieć, co zrobił z tą choinką, mówił, że jest tam, gdzie jej miejsce. Potem wskazał policjantom choinkę wciśniętą do kosza na śmieci i się oddalił - wyjaśniła Stoces.
Wartość zniszczonej choinki to 200 zł, bombek - 600 zł. Ozdoby miały być wystawione na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.