fot. Flickr
W czwartek w życie weszło
nowe prawo "lex uber"
, które ma na celu
uporządkować rynek przewozu osób
. Kierowcy
Ubera
i
Bolta
będą zobowiązani posiadać
licencję taksówkową
, a ich pojazdy będą musiały być oznakowane jak tradycyjne taxi.
Jak donosi
Rzeczpospolita
, nowe przepisy oznaczają rewolucję dla platform jak Uber i Bolt. Szacuje się, że z rynku może zniknąć nawet
70% kierowców
, którzy do tej pory świadczyli usługi bez licencji.
- Niektórzy nie zdecydowali się na wyrobienie licencji,
utracili więc możliwość otrzymywania zleceń z naszej platformy
– powiedział w rozmowie z gazetą
Michał Konowrocki
z Uber Polska.
Rzeczpospolita
powołuje się na opinie ekspertów, zdaniem których przepisy wpłyną na
stawki i czas oczekiwania na przewóz
. Ceny mogą wzrosnąć nawet o 50%.
- Tej jesieni przemieszczanie się po polskich miastach może zająć pasażerom nieco więcej czasu - potwierdza
Łukasz Stachowiak
z Bolta.
Plusem przepisów jest to, że kierowcy Bolta i Ubera będą mogli korzystać z
przywilejów, które do tej pory były zarezerwowane dla taksówek
, takie jak buspasy i zatrzymywanie się na "kopertach".